Dzienniki telewizyjne w pierwszych podsumowaniach podały, że na apel o strajk protestacyjny 8 najważniejszych związków zawodowych Francuzi odpowiedzieli masowo. Według oficjalnych danych, w czwartek 19 stycznia zorganizowano pochody w 200 miastach, łączna frekwencja w nich wyniosła 1,15 mln osób. To więcej wobec 800 tys. podczas poprzedniej próby przeprowadzenia tej reformy i pierwszych demonstracji 5 grudnia 2010 r. W Paryżu w pochodzie uczestniczyło ponad 400 tys. osób, drugi największy przemarsz w Tuluzie zgromadził 30 tys. mieszkańców. W innych miastach frekwencja wynosiła od 19 tys. (Clermont-Ferrand) do 10 tys. (Nicea); w najmniejszych miejscowościach przemaszerowało po ok. 5 tys. mieszkańców.