Reklama

Rosjanie nie płacą na emeryturę

W Rosji jest 87 milionów ludzi w wieku produkcyjnym, ale tylko 48 mln z nich płaci składki na ubezpieczenie społeczne, podliczył Kreml

Publikacja: 29.10.2012 10:13

Rosjanie nie płacą na emeryturę

Foto: Bloomberg

Jak powiedziałam w wywiadzie dla Komsmolskiej Prawdy wicepremier Olga Gołodziec „w takich warunkach nie można zbudować normalnego systemu emerytalnego". W tej ocenie winni są pracodawcy, którzy często bez wiedzy pracowników, nie płacą składek emerytalnych. Do tego dochodzą ci, którzy składek nie płacą świadomie, bo wolą odkładać pieniądze np. na lokatach.

Tak robią m.in. rosyjscy adwokaci czy notariusze. Płacą oni do Funduszu Emerytalnego (odp. polskiego ZUS) po 14 tys. rubli rocznie (1430 zł), podczas, gdy pracownik w państwowej firmie z dochodami porównywalnymi z notariuszem, odprowadza rocznie składek za 120 tys. rubli (12262 zł). Z rosyjskich tzw. młodych emerytów (wojskowi, resorty siłowe), 10 mln dorabia do świadczeń.

Obecny system emerytalny Rosji wymaga więc pilnych reform. Obecnie podatek wynosi 30 proc. zarobków, z tego 22 proc. trafia do Funduszu. W ocenie Rosstat szara strefa w gospodarce Rosji stanowi ok. 11 proc. PKB, tyle więc podatków nie trafia do budżetu.

Przygotowany przez rząd projekt zmian zakłada, że od połowy 2013 r Rosjanie, którzy osiągną wiek emerytalny i dalej będą pracować, stracą świadczenia. Nie dostaną ich też najwyżej zarabiający.

Rosja ma najniższy wiek emerytalny w Europie - kobiety uzyskują wymagany wiek mając 55 lat a mężczyźni - 60 lat. Rosjanie żyją też jednak najkrócej: mężczyźni -62 lata a kobiety 73 lata. Liczba emerytów sięga 31 mln ludzi.

Reklama
Reklama

Według Oxford Economics Rosja jest na pierwszym miejscu wśród 25 krajów świata, z najszybszym tempem spadku liczby siły roboczej. Do 2030 r liczba Rosjan w wieku produkcyjnym zmniejszy się o 17 mln.

Jak powiedziałam w wywiadzie dla Komsmolskiej Prawdy wicepremier Olga Gołodziec „w takich warunkach nie można zbudować normalnego systemu emerytalnego". W tej ocenie winni są pracodawcy, którzy często bez wiedzy pracowników, nie płacą składek emerytalnych. Do tego dochodzą ci, którzy składek nie płacą świadomie, bo wolą odkładać pieniądze np. na lokatach.

Tak robią m.in. rosyjscy adwokaci czy notariusze. Płacą oni do Funduszu Emerytalnego (odp. polskiego ZUS) po 14 tys. rubli rocznie (1430 zł), podczas, gdy pracownik w państwowej firmie z dochodami porównywalnymi z notariuszem, odprowadza rocznie składek za 120 tys. rubli (12262 zł). Z rosyjskich tzw. młodych emerytów (wojskowi, resorty siłowe), 10 mln dorabia do świadczeń.

Reklama
Ubezpieczenia
PPK będą dalej rosnąć. Nie można zaniedbać edukacji i promocji
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk prezesem PZU ze zgodą KNF
Ubezpieczenia
Zgrzyt na linii zarząd PZU - skarb państwa. Spółka wypłaci sowitą dywidendę
Ubezpieczenia
Zmiana za sterami PZU Życie
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ubezpieczenia
Szefowa LINK4 odchodzi ze stanowiska. Oficjalnie: Chęć realizacji nowych wyzwań
Reklama
Reklama