Reklama
Rozwiń
Reklama

Incydent w pobliżu Wielkiej Brytanii. „Niezwykle niebezpieczny” ruch rosyjskiego statku

Rosyjski statek szpiegowski „Jantar” skierował lasery na pilotów RAF-u, aby utrudnić im śledzenie jego działań. O incydencie, do którego doszło w pobliżu wód terytorialnych Wielkiej Brytanii poinformował podczas konferencji zwołanej na Downing Street minister obrony John Healey.

Publikacja: 19.11.2025 19:17

Brytyjski samolot Poseidon P-8 i obraz rosyjskiego okrętu szpiegowskiego „Jantar”, wyświetlany na ek

Brytyjski samolot Poseidon P-8 i obraz rosyjskiego okrętu szpiegowskiego „Jantar”, wyświetlany na ekranie podczas przemówienia ministra obrony Johna Healeya

Foto: Adobe Stock, Reuters/Stefan Rousseau

Healey powiedział, że „niezwykle niebezpieczny” ruch statku jest traktowany „niezwykle poważnie” przez brytyjski rząd. Dodał, że jednostka znajdowała się na północ od Szkocji i zbliżyła się do wód terytorialnych Wielkiej Brytanii już po raz drugi w tym roku.

Dodał, że Wielka Brytania będzie nadal monitorować statek i „ma przygotowane opcje militarne na wypadek zmiany kursu »Jantara«”.  –  Nie zamierzam ich ujawniać, bo to tylko uczyniłoby Władimira Putina mądrzejszym - stwierdził. - stwierdził. - Moje przesłanie do Rosji i Putina brzmi: widzimy was. Wiemy, co robicie. A jeśli „Jantar” popłynie na południe w tym tygodniu, będziemy gotowi  – dodał Healey.

Brytyjski minister obrony stwierdził, że zmienił zasady zaangażowania Królewskiej Marynarki Wojennej” tak, aby mogła ona dokładniej śledzić jednostkę. 

Aktualna pozycja „Jantara” nie jest znana, ale strona internetowa FlightRadar24, śledząca loty, pokazuje samolot rozpoznawczy RAF Poseidon P-8 krążący u wybrzeży Szkocji. Nie ma jednak pewności, czy śledzi on „Jantara”.

Reklama
Reklama

Elisabeth Braw, starsza pracownica naukowa Atlantic Council, amerykańskiego think tanku zajmującego się bezpieczeństwem, stwierdziła, że użycie laserów przez statek „z całą pewnością stanowi eskalację”. – W zasadzie chodzi o to, żeby utrudnić pilotom wykonywanie ich pracy – powiedziała w programie World At One w BBC Radio 4. – Nie wiemy dokładnie, jak silne były lasery, ale nawet jeśli nie oślepiły pilotów, to i tak było to prowokacyjne działanie, dodała.

Czytaj więcej

Rosyjski okręt szpiegowski u wybrzeży Wielkiej Brytanii

Wielka Brytania i jej sojusznicy z NATO są zaniepokojeni ryzykiem, jakie Rosja stwarza dla morskich kabli, rurociągów i innej infrastruktury mającej kluczowe znaczenie dla łączności internetowej.

Do kogo należy „Jantar”? Oficjalnie to statek do badań głębinowych

Statek, który wszedł do służby w 2015 r., należy do Głównego Zarządu Badań Głębinowych Rosji (GUGI), a jego zadaniem było „prowadzenie nadzoru w czasie pokoju i sabotażu w czasie konfliktu”.

Zapytany o ryzyko związane z laserami, Healey odpowiedział, że „wszystko, co utrudnia, zakłóca lub naraża na ryzyko pilotów dowodzących brytyjskimi samolotami wojskowymi, jest niezwykle niebezpieczne”.

Rosja opisuje statek „Jantar” jako oceaniczny statek badawczy. Państwa zachodnie często śledziły go na wodach europejskich i podejrzewają, że częścią jego misji było mapowanie kabli podmorskich.

Reklama
Reklama

Styczniowe ostrzeżenie wobec „Jantara”

Minister obrony wydał już wcześniej ostrzeżenie dotyczące „Jantara po tym, jak w styczniu został on zauważony na wodach terytorialnych Wielkiej Brytanii. Wówczas Healey mówił o „kolejnym przykładzie rosnącej rosyjskiej agresji”.

Czytaj więcej

Podwodne kable zagrożone, Rosja gotowa do sabotażu

Rosja nie odpowiedziała na ostatnie komentarze Healeya. Po jego ostrzeżeniu w styczniu, ambasada tego kraju odrzuciła jego „bezpodstawne” uwagi jako „antyrosyjski alarmizm”, o czym doniosła państwowa agencja TASS.

Według strony internetowej Marine Traffic, zajmującej się śledzeniem statków, statek nie podawał swojej lokalizacji od 2 listopada. Ostatni raz widziany był przez systemy lokalizacyjne na Morzu Bałtyckim na północ od wybrzeża Łotwy.

6 listopada Marynarka Wojenna Holandii poinformowała, że dwa jej okręty eskortowały „Jantara” w pobliżu wód terytorialnych Holandii.

Healey powiedział, że „niezwykle niebezpieczny” ruch statku jest traktowany „niezwykle poważnie” przez brytyjski rząd. Dodał, że jednostka znajdowała się na północ od Szkocji i zbliżyła się do wód terytorialnych Wielkiej Brytanii już po raz drugi w tym roku.

Dodał, że Wielka Brytania będzie nadal monitorować statek i „ma przygotowane opcje militarne na wypadek zmiany kursu »Jantara«”.  –  Nie zamierzam ich ujawniać, bo to tylko uczyniłoby Władimira Putina mądrzejszym - stwierdził. - stwierdził. - Moje przesłanie do Rosji i Putina brzmi: widzimy was. Wiemy, co robicie. A jeśli „Jantar” popłynie na południe w tym tygodniu, będziemy gotowi  – dodał Healey.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Reuters: Tak wygląda plan pokojowy Trumpa. Ukraina ma się zrzec ziemi i broni, ograniczyć armię
Konflikty zbrojne
USA potajemnie przygotowują nowy plan zakończenia wojny na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Czy Ukraina i Rosja powrócą do rozmów w Stambule? Putin się nie śpieszy
Konflikty zbrojne
USS Gerald R. Ford przybył na Morze Karaibskie. Co lub kto jest celem operacji „Południowa włócznia”?
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Konflikty zbrojne
Rosyjska ofensywa na całym froncie. Pokrowsk padnie już wkrótce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama