Żona górnika, który ucierpiał w wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła w 2014 r. bez zadośćuczynienia - wyrok SN

Tylko osoby, które bezpośrednio ucierpiały w wypadku, mogą dochodzić zadośćuczynienia za uszczerbek na zdrowiu – orzekł Sąd Najwyższy.

Aktualizacja: 13.12.2019 08:21 Publikacja: 13.12.2019 08:06

Żona górnika, który ucierpiał w wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła w 2014 r. bez zadośćuczynienia - wyrok SN

Foto: AdobeStock

Rozpatrywaną przez Sąd Najwyższy skargę kasacyjną złożyła żona górnika, który ucierpiał w wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła w 2014 r. W katastrofie zginęło pięć osób, a około 30 górników zostało poszkodowanych w różnym stopniu. Mąż skarżącej został dotkliwie poparzony. Wymagał zastosowania śpiączki farmakologicznej.

Lekarze ostrzegali rodzinę, że należy przygotować się na najgorsze. Po trzech tygodniach został wybudzony. Nie orientował się jednak, gdzie jest i co się stało. Nie poznał też swojej żony. Dopiero po tygodniu odzyskał świadomość. Był całkowicie niesamodzielny i wymagał całodobowej opieki pielęgniarskiej. Nie poruszał się, nie miał władzy w rękach. Kobieta się załamała.

Sąd przyznał jej 50 tys. zł zadośćuczynienia. Pracodawca jej męża odpowiedział za naruszenie jej dóbr osobistych – zdrowia oraz prawa do nawiązania normalnych więzi rodzinnych i małżeńskich.

Kobieta dochodziła jednak jeszcze 50 tys. zł rekompensaty za rozstrój zdrowia psychicznego na podstawie art. 445 kodeksu cywilnego. Wymagała bowiem leczenia psychiatrycznego oraz regularnej psychoterapii celem zaadaptowania się do swojej sytuacji i odnalezienia nowych perspektyw życiowych. Tego roszczenia dotyczyła skarga kasacyjna.

Czytaj także: Katastrofa w kopalni Mysłowice-Wesoła: Zmarło dwóch kolejnych górników

– Od początku procesu stałem na stanowisku, iż osoba, która doznała rozstroju zdrowia w wyniku wypadku najbliższego członka rodziny, jest bezpośrednio poszkodowana tak samo jak osoba, która w następstwie tego wypadku doznała uszkodzenia ciała – tłumaczy Michał Konieczyński, pełnomocnik skarżącej.

Sąd Najwyższy oddalił jednak skargę. Uznał, że 50 tys. zł przyznane przez sąd zrekompensowało jej krzywdę.

Bliskim poszkodowanego w wypadku przy pracy, który doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu, nie przysługuje samodzielne roszczenie na podstawie art. 445 kodeksu cywilnego. Kobieta nie ucierpiała bezpośrednio w wypadku. Odmienny wniosek doprowadziłby do przyznawania rent rodzinom osób, które uległy wypadkom i doznały uszczerbku na zdrowiu.

Sąd Najwyższy nie zakwestionował przy tym, że kobieta doznała rozstroju zdrowia psychicznego. To orzekli biegli. Rozstrój nie nastąpił jednak w wyniku wybuchu metanu – działania siły kinetycznej. Sąd uznał więc, że nie ma podstaw do przyznania rekompensaty.

Sygnatura akt I PK 129/18

Prawo dla Ciebie
Kiedy policja może zaglądać do telefonu obywatela? Trzeba skończyć z oględzinami
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat 800 plus w maju 2025. Zmiany w harmonogramie
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Aplikacje i egzaminy
Egzaminy prawnicze 2025 - znamy większość wyników. Zdający nie zawiedli
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku