Co zrobić, by nie stracić pieniędzy za urlop przez dodatni wynik testu na COVID

Pozytywny wynik testu na Covid-19 dziecka potrafi uniemożliwić wyjazd na ferie całej rodzinie. Na takie sytuacje można się przygotować i być mniej stratnym.

Publikacja: 03.02.2022 19:09

Co zrobić, by nie stracić pieniędzy za urlop przez dodatni wynik testu na COVID

Foto: AdobeStock

Nie dla wszystkich tegoroczne ferie oznaczają beztroski wyjazd i wypoczynek za granicą. W dobie zarazy pozytywny wynik testu może wielu rodzinom pokrzyżować plany. Jednym już na początku, kiedy na dzień przed wyjazdem okaże się, że jedno z dzieci ma pozytywny wynik testu. Innym już po przyjeździe, kiedy okazuje się, że ze względu na kwarantannę musimy swój pobyt wydłużyć. Warto się na takie sytuacje przygotować. 


Powód pierwszy. Rezygnacja z wyjazdu. Wykupujemy w biurze podróży wcześniej zaplanowany wyjazd rodzinny. Przeznaczamy często niemałe pieniądze, aby komfortowo wypocząć. Na dzień przed wyjazdem trzeba zrobić testy dzieciom i okazuje się, że jedno z nich ma wynik pozytywny. Nic złego się nie dzieje, nie ma objawów, a jednak wyjechać się nie da. Takiej szkodzie można zaradzić. Powinniśmy pomyśleć (w momencie wykupu wczasów) o ubezpieczeniu kosztów rezygnacji z podróży. To opłacona rezerwacja hotelu, bilety lotnicze, często wynajęte auto na czas pobytu w kurorcie itp. Ubezpieczenie powinno obejmować takie koszty. 


Czytaj więcej

Kraksa na stoku: zadbaj o zdjęcia i świadków

W tym przypadku należy jednak zwrócić uwagę, aby zwrot kosztów nastąpił dla całej rodziny, chociaż tylko jedno dziecko ma wynik pozytywny. 


– Niby drobiazg, a może oznaczać duże pieniądze – mówi Artur Chrzanowski, od wielu lat agent ubezpieczeniowy. Gdy zostało wykupione ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą, należy, o ile zostało opłacone natychmiast, zgłosić do swojego pośrednika rezygnację z wyjazdu i wysłać pismo o zwrot składki z podanym kontem i numerem polisy. To jedna z sytuacji, do których dochodzi. 


Powód drugi – covid nas dopadł już podczas zagranicznych ferii, np. pod koniec pobytu. Część towarzystw ubezpieczeniowych nie obejmuje komplikacji z powodu covidu, część jest przygotowana na takie (dodatkowe pandemiczne) usługi. Ale i tu mamy niebezpieczny podział.


Kiedy członek rodziny trafia do szpitala, sytuacja jest klarowna. Czasem jednak pobyt w nim nie jest konieczny, ale bez kwarantanny się nie obejdzie. Firmy deklarują objęcie ochroną na czas kwarantanny. Ale co z jej kosztami? Skończył się czas pobytu, a pokoju hotelowego nie możemy opuścić. Jeść też trzeba. A stawka, jaką policzy hotel za doby pobytu już może nie być tak atrakcyjna, jak za wcześniejszy pobyt pierwotnie wynegocjowany. Doba dla czteroosobowej rodziny może kosztować od kilkudziesięciu do kilkuset euro. W ubezpieczeniu musimy mieć pokrycie kosztów kwarantanny dla rodziny. Warto też zwrócić uwagę, czy nie ma ograniczenia kwotowego pokrycia tych kosztów.

Nie dla wszystkich tegoroczne ferie oznaczają beztroski wyjazd i wypoczynek za granicą. W dobie zarazy pozytywny wynik testu może wielu rodzinom pokrzyżować plany. Jednym już na początku, kiedy na dzień przed wyjazdem okaże się, że jedno z dzieci ma pozytywny wynik testu. Innym już po przyjeździe, kiedy okazuje się, że ze względu na kwarantannę musimy swój pobyt wydłużyć. Warto się na takie sytuacje przygotować. 


Powód pierwszy. Rezygnacja z wyjazdu. Wykupujemy w biurze podróży wcześniej zaplanowany wyjazd rodzinny. Przeznaczamy często niemałe pieniądze, aby komfortowo wypocząć. Na dzień przed wyjazdem trzeba zrobić testy dzieciom i okazuje się, że jedno z nich ma wynik pozytywny. Nic złego się nie dzieje, nie ma objawów, a jednak wyjechać się nie da. Takiej szkodzie można zaradzić. Powinniśmy pomyśleć (w momencie wykupu wczasów) o ubezpieczeniu kosztów rezygnacji z podróży. To opłacona rezerwacja hotelu, bilety lotnicze, często wynajęte auto na czas pobytu w kurorcie itp. Ubezpieczenie powinno obejmować takie koszty. 


1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego