Reklama
Rozwiń
Reklama

Austriacy regulują ceny biletów lotniczych. To przełom

Bilet do Austrii i z Austrii nie może kosztować mniej niż 40 euro — to element pakietu pomocowego rządu w Wiedniu dla Austrian Airlines. To przełomowa decyzja na europejskim rynku lotniczym.

Aktualizacja: 09.06.2020 15:16 Publikacja: 09.06.2020 14:57

Austriacy regulują ceny biletów lotniczych. To przełom

Foto: Bloomberg

Jest łatwa do przełknięcia przez linie tradycyjne, ale dla przewoźników niskokosztowych, takich jak Wizz Air, który w tym roku postawił na Austrię i Ryanair, który mało skutecznie atakuje ten rynek, to mocny cios. Austriacy twierdzą, że jest to obrona przed niskokosztowym dumpingiem, a linie w akcjach promocyjnych czasami sprzedają bilety po cenach niższych od rządowych podatków nakładanych na podróże lotnicze.

A podatki lotnicze w Austrii także mają wzrosnąć. 12 euro wyniesie dopłata do wszystkich rejsów, a na te najkrótsze, czyli loty na odległość nie większą niż 350 km, dodatkowo jeszcze trzeba będzie dopłacić 30 euro. To akurat ma zachęcić do korzystania z usług kolei.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Transport
Wielkie przejęcie na rynku taksówek w Polsce. Łączą się dwie popularne sieci
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Transport
RegioJet nie chce wojny z PKP Intercity
Transport
Dokąd jeździ Radosław Sikorski? Lista może zaskakiwać
Transport
Rosjanie przyznają: mamy kłopot z lataniem. Tych „kłopotów” jest jednak kilka
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Transport
Kolejowy symbol hamowania niemieckiej gospodarki. Kto uratuje Deutsche Bahn?
Reklama
Reklama