W historycznych realiach osadzona będzie także nowa produkcja Jedynki opowiadająca o wojnie 1920 roku. Serial nie ma jeszcze oficjalnego tytułu, ale wiadomo, że za jego realizację odpowiedzialny jest Maciej Dejczer. W rolach głównych zobaczymy m.in. Wojciecha Zielińskiego, Kubę Wesołowskiego, Karolinę Chapko i Karolinę Gorczycę. Pierwszy klaps na planie padnie 3 sierpnia, a zdjęcia kręcone będą m.in. w okolicach Rzeszowa. Widzowie zobaczą premierowy odcinek 11 listopada, ale emisję całości zaplanowano na wiosnę przyszłego roku.
Twórcy serialu zapowiadają opowieść o przyjaźni, miłości i Polsce. Akcja rozpocznie się w 1918 roku, jeszcze przed końcem wojny. Wówczas poznamy głównych bohaterów walczących w szeregach trzech różnych armii: pruskiej, rosyjskiej i austriackiej. W kolejnych odcinkach będziemy śledzić przebieg wojny polsko-bolszewickiej. Ma być dużo batalistyki – scen zbiorowych, potyczek i spektakularnych bitew.
[srodtytul]Bohaterowie na szczytach[/srodtytul]
W Zakopanem oraz w polskich i słowackich Tatrach trwają zdjęcia do „Ratowników”, nowego serialu Jedynki, którego głównymi bohaterami będą GOPR-owcy. Dla reżysera Marcina Wrony to powrót do pracy w telewizji. Krótko po studiach zrealizował na zamówienie TVP spektakl „Pasożyt”. Później kilkakrotnie stawał za kamerą Teatru Telewizji („Skaza”, „Kolekcja”, „Doktor Halina”). Ma na koncie dwa filmy fabularne „Moja krew” i „Chrzest”. „Ratownicy” będą jego pierwszym samodzielnie zrealizowanym serialem. Wrona zapowiada, że postara się przełamać obowiązującą w Polsce konwencję gatunku. – Chcemy opowiedzieć historię bardziej realistycznie, w sposób filmowy – mówi. Ma nadzieję, że uda mu się pokazać kawałek prawdziwego świata.
Na ekranie przeplatać się będą zawodowe i osobiste perypetie ratowników. W każdym odcinku bohaterowie zmierzą się z innym wyzwaniem. Biorąc udział w ryzykownych akcjach, będą musieli odłożyć na bok spory i dzielące ich różnice.
Atrakcją produkcji mają być widowiskowe zdjęcia, a także gwiazdorska obsada. Do jednej z głównych ról udało się namówić Bogusława Lindę. Zagra Jana Tarnowskiego, naczelnika pogotowia górskiego. To świetny fachowiec, z 25-letnim doświadczeniem. W życiorysie ma także działalność opozycyjną – w latach 80. przenosił przez granicę nielegalne książki i ulotki. W życiu osobistym układa mu się gorzej, ma za sobą rozwód, a także burzliwy związek z aktorką Teatru Witkacego w Zakopanem.