TVP wydłuża ramówkę

Wszystkie stacje wydłużyły ramówki. TVP przesuwa misję na nieludzką porę

Publikacja: 20.09.2010 19:42

„Boża podszewka” w reżyserii Izabelli Cywińskiej teraz tylko dla miłośników kina nocnego

„Boża podszewka” w reżyserii Izabelli Cywińskiej teraz tylko dla miłośników kina nocnego

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Hawałej GH Grzegorz Hawałej

Dotąd telewizje konkurowały o widza w porze prime time'u. Teraz do rozgrywki włączyła się TVP, która dotąd raczej biernie przyglądała się zmaganiom głównych konkurentów – TVN i Polsatu. Postanowiła zawalczyć o widza cierpiącego na bezsenność.

[srodtytul]Robimy, co możemy [/srodtytul]

– W dni powszednie anteny ogólnopolskie TVP 1 i TVP 2 kończyły emisję programu między godziną 2 a 3 w nocy, natomiast w weekendy – około godziny 4 – przypomina Andrzej Siwek z zespołu rzecznika prasowego TVP. – Od września TVP postanowiła wydłużyć ich program o dwie i pół godziny. Teraz, zamiast nadawanego do niedawna obrazu kontrolnego, można w TVP oglądać programy powtórkowe, zarówno audycji emitowanych w ciągu dnia, jak i archiwalne, pochodzące z tzw. zakupów licencyjnych. TVP ganiona za brak wypełniania misji próbuje w nocy zaprezentować się jako mecenas kultury. Do tej pory jedynie TVP Kultura pokazywała nocą ważne filmy, koncerty, rozmowy, ale – co trzeba podkreślić – zazwyczaj były one też emitowane poprzedniego albo następnego dnia w porze dogodniejszej dla zwykłych zjadaczy chleba, którzy pracują w dzień, a śpią nocą. Jedynka i Dwójka nie kłopoczą się takimi rozwiązaniami, bowiem wszystko, co proponują, widzowie mogli już kiedyś gdzieś widzieć.

Powtarzane są o 3.30 seriale "Boża podszewka" Izabelli Cywińskiej (TVP 1, 6.09, 8.09) i "Wiedźmin" Marka Brodzkiego (TVP 1, 3.00). Dwójka nazywa rzecz po imieniu, zapraszając do dwóch wydań pasma "Noc z serialem" (9.09, 2.55 "Tulipan" i "Biuro kryminalne" 9.09, 4.20).

– Kto może oglądać o tej porze telewizję? – zastanawia się Izabella Cywińska. – To jest chyba tylko dla tych, którzy chcą sobie nagrać wybrane programy. O tej porze zasadniejsze byłoby nadawanie muzyki niż ambitniejszych pozycji, jak wartościowe filmy dokumentalne czy polskie seriale. Mogłabym jeszcze zrozumieć, gdyby te nocne emisje były powtórkami dziennych, ale tak nie jest. Moją "Bożą podszewkę" można zobaczyć nad ranem albo wcale. I żeby chociaż zawsze o jednej godzinie! Ale tak nie jest. Jeden odcinek pojawia się około 2, następny – 3 w nocy – kiepski pomysł.

Głęboką nocą prezentowane są także polskie dokumenty.

– Już sobie nawet nie wyobrażam, że można o innej godzinie pokazywać moje filmy – kpi Jacek Bławut, autor wielokrotnie nagradzanego dokumentu "Born dead", który TVP 2 pokazała o 1.30. – A że to brednia, to inna sprawa. Żeby emitować film o tak nieludzkiej porze, trzeba traktować go jak zapchajdziurę. To nie jest kino sensacyjne, na którym można się rozbudzić, tylko opowieść wymagająca skupienia. W tej samej sytuacji od lat są wszyscy moi koledzy dokumentaliści. Ale co mamy zrobić? Wyzwać telewizję na pojedynek? Iść z kwiatami i prosić, żeby się opamiętali?

[srodtytul]Różnice między antenami [/srodtytul]

Na pytanie, czy duża liczba polskich produkcji w godzinach nocnych to wypełnianie misji TVP zapisanej w ustawie, Andrzej Siwek odpowiada:

– Zobowiązania związane z emisją audycji wytworzonych w języku polskim TVP wypełnia powyżej ustawowych wymagań, tj. 33 procent. Na przykład w drugim kwartale tego roku w TVP 1 zajmowały one 48 procent, a w TVP 2 – 61 procent czasu nadawania programu. Nocą żadna antena nie mo-że liczyć na widownię powyżej 10 procent, jak to bywa w dzień, ale wynik w okolicy jednego czy półtora procent widzów jest realny. I TVP go osiąga, nieco dystansując rywali o tej porze. Wtedy dopiero widać różnice między antenami telewizji publicznej a komercyjnymi.

[srodtytul]Płać i wygrywaj [/srodtytul]

TVN i Polsat od dawna konsekwentnie wypełniają nocne godziny przede wszystkim powtórkami magazynów reporterskich, rozrywkowych i audycjami interaktywnymi. Te ostatnie są najliczniejsze i pretendują do miana teleturniejów wiedzowych. Ciągną się jak makaron – dwie godziny emisji są normą. "Po co spać, jak można grać?" – pytają retorycznie w tytule autorzy programu TVN, reklamowanego jako ten, w którym można się dobrze bawić i wygrać duże pieniądze. Namawiają widzów do rozwiązywania łamigłówek, krzyżówek i innych interaktywnych konkursów, bo każde sięgnięcie po słuchawkę i wykręcenie numeru przynosi stacji konkretną kasę.

Na podobnych zasadach oparta jest "Zagadkowa noc" w Polsacie i od niedawna jedyny taki program w TVP – "Zagadkowa Jedynka". O 2.30 w nocy chętni na zdobycie 100 złotych mają liczyć trójkąty z pokazywanego rysunku; za 400 złotych odgadywać zwierzę bez litery "a" w nazwie. Tym, którzy uważają noc za dogodną porę do zadawania trudnych pytań, Polsat proponuje telefoniczną konsultację z wróżkami w "Tajemnicach losu".

[srodtytul]Reklamacji chyba nie przyjmują... [/srodtytul]

Co smaczniejsze fragmenty wymienionych programów zobaczyć można także na YouTube. Dzienna pora demaskuje bez litości wszystkie słabe strony, które osłania noc. Ironia polega na tym, że to właśnie te konkursy są jedynymi nocnymi programami premierowymi – ze względu na udział w nich widzów.

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/307546,538351.html]Posłuchaj komentarza Małgorzaty Piwowar:[/link][/b]

Dotąd telewizje konkurowały o widza w porze prime time'u. Teraz do rozgrywki włączyła się TVP, która dotąd raczej biernie przyglądała się zmaganiom głównych konkurentów – TVN i Polsatu. Postanowiła zawalczyć o widza cierpiącego na bezsenność.

[srodtytul]Robimy, co możemy [/srodtytul]

Pozostało 94% artykułu
Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu