Cudotwórca z magnetofonu

Gwiazdor światowej koszykówki Shaquille O’Neal gra dżina, który spełnia życzenia dwunastolatka

Publikacja: 18.03.2010 19:31

Cudotwórca z magnetofonu

Foto: TVN 7

Wszyscy znamy tę legendę. Po upojnej nocy poślubnej okrutny sułtan, przekonany o niewierności kobiet, zabijał swoje żony. Z tej rzezi ocalała jedynie Szeherezada, która przez 1001 nocy opowiadała bezwzględnemu władcy rozmaite baśnie. A on zaciekawiony, jak skończą się kolejne historie, ciągle odkładał wykonanie wyroku. Tak powstały m.in. „Alibaba i 40 rozbójników”, „Przygody Sindbada Żeglarza”, a także „Cudowna lampa

Alladyna”, z której wyskakiwał potężny i groźny dżin.

Film Paula Michaela Glasera jest współczesną wersją baśni o duchu i Aladynie. Tyle że tytułowy dżin nie wyskakuje z magicznej lampy, ale z zakurzonego magnetofonu i do tego uwielbia rap. W roli Aladyna mamy zaś dwunastoletniego Maksa.

Chłopca często biją starsi i silniejsi koledzy. Matka się nim nie zajmuje, bo pochłania ją romans z nowym narzeczonym. Ojciec odszedł. Pewnego dnia Max, podczas kolejnej ucieczki przed swoimi oprawcami, trafia na teren opuszczonej fabryki. Tam przez przypadek wpada na radiomagnetofon, budząc w ten sposób uśpionego przez stulecia czarodzieja Kazaama. Duch i Max szybko stają się przyjaciółmi. Dzięki chłopcu Kazaam uczy się żyć we współczesnym mieście, a chłopak zyskuje opiekuna, który wspiera go czarami i dobrą radą.

To połączenie kina akcji, dramatu rodzinnego i komedii sytuacyjnej jest zgrabnie nakręconym filmem familijnym. Ma tylko jeden feler w postaci Shaquille’a O’Neala. Zwalisty gwiazdor koszykówki jest królem parkietów, ale przed kamerą rusza się ociężale, gra drętwo. Choć jego postać wymaga luzu i lekkości, zwłaszcza w momencie, gdy Kazaam rozpoczyna karierę rapera.

Rola dżina nie była pierwszą w filmowej karierze koszykarza. Wrażenie zrobił już w swoim pełnometrażowym debiucie w „Blue Chips” (1994), za który otrzymał nominację... do Złotej Maliny w kategorii: najgorsza nowa gwiazda. Po raz drugi był nominowany do tej nagrody po występie w „Steel” (1997) – tym razem jako najgorszy aktor. Shaq powinien się uczyć od Michaela Jordana, który w „Kosmicznym meczu” (1996) niczego nie udawał. Zagrał samego siebie, czyli genialnego koszykarza, który jest w stanie ograć nawet kosmitów.

[i]Czarodziej Kazaam | tvn 7 | 15.05 | sobota | 10.30 | niedziela[/i]

Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku