W USA „Czysta krew” zrobiła furorę. 12 odcinków pierwszej serii przyciągnęło przed telewizory największą widownię w dziejach kanału HBO, a gazeta „USA Today” umieściła tę produkcję wśród dziesięciu najlepszych seriali 2008 roku. Dwie nominacje do Złotych Globów zamieniły się ostatecznie w jedną statuetkę – dla odtwórczyni głównej roli żeńskiej Anny Paquin (na zdjęciu w sukience). Rozpoczęły się już przygotowania do realizacji dalszego ciągu.
W ostatnim czasie wampiry dosłownie opanowały ekrany kin i telewizorów. Przystojny detektyw – główny bohater serialu kryminalnego „Pod osłoną nocy” (TVP 1) – podczas dnia odpoczywa w specjalnej lodówce, pije tylko zwierzęcą krew i jest porządnym obywatelem. Co by jednak było, gdyby asymilacja wampirów ze społeczeństwem ludzi dokonała się na bardziej masową skalę? Właśnie o tym opowiada „Czysta krew” – serial, którego pomysłodawcą i producentem wykonawczym jest Alan Ball, twórca innej popularnej serii z dreszczykiem – „Sześć stóp pod ziemią” (HBO).
Ball postanowił przenieść na mały ekran przygody kelnerki Sookie – bohaterki cyklu bestsellerowych powieści autorstwa Charlaine Harris, rozgrywających się współcześnie w małym miasteczku w amerykańskim stanie Luizjana. Sookie ma zdolności telepatyczne: potrafi czytać w myślach innych osób, co wcale nie przysparza jej przyjaciół. Wszyscy dookoła mają ją za dziwoląga. Na domiar złego dziewczyna lubi towarzystwo wampirów, w szczególności jednego, przystojnego Billa, który – jak na swoje 173 lata – wygląda naprawdę dobrze.
Odkąd w japońskim laboratorium została wyprodukowana sztuczna krew – napój o nazwie „Tru: Blood”, wampiry przestały polować na ludzi i mogły się ujawnić. Teraz domagają się równych praw. Czy krwiożercza z natury „rasa” będzie umiała zapanować nad morderczym instynktem? Gdy w niewyjaśnionych okolicznościach ginie popularny pastor, przeciwnik integracji ludzi i wampirów, obawy stają się więcej niż uzasadnione.
– Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to zwariowany serial o wampirach, które starają się wieść normalne życie, ale jeśli się mu przyjrzymy uważniej, to zobaczymy, że jest historią o ludziach, którzy się zakochują i walczą ze swoimi demonami – mówi Alan Ball.