Reklama

Koszmarny sen hollywoodzkiego scenarzysty

Autorski film braci Ethana i Joela Coenów w 1991 r. zachwycił przede wszystkim Europę, przynosząc im Złotą Palmę festiwalu w Cannes.

Publikacja: 06.08.2009 16:41

Podobnie jak w swych wcześniejszych filmach, również w „Barton Finku” bawią się w mnożenie i doprowadzanie do absurdu okrucieństwa i okropności, tworząc niezwykłą mieszankę komedii, satyry i czarnego kryminału.

Jest rok 1941. Przed młodym dramaturgiem Bartonem Finkiem (John Turturro) wszystkie drzwi wydają się stawać otworem. Po sukcesie jego sztuki na Broadwayu szef wielkiego studia filmowego (Michael Lerner) ściąga go do Hollywood, by pisał dla niego scenariusze.

Na początek nowojorski intelektualista musi napisać coś o zapasach. Na ten czas wprowadza się do hotelu, gdzie wszystko jest dziwaczne i podejrzane. Od upiornego personelu, odklejającej się tapety, starego klekoczącego wiatraka, okna, którego nie sposób otworzyć, po hałasującego sąsiada (John Goodman).

Wszystko to nie nastraja do twórczej pracy. Ale wielogodzinne ślęczenie nad pustą kartką w takim otoczeniu to nic wobec tego, co nastąpi. Wkrótce los zetknie go z seksem i śmiercią, a jego życie stanie się sennym koszmarem.

Piątek | Barton Fink

Reklama
Reklama

23.30 | TVP 2 | Komediodramat USA, W. Brytania 1991

Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama