Sławne równanie E = mc2 (w którym E oznacza energię, m – masę, a c – prędkość światła) wskazuje na równoważność masy i energii. Nawet niewielka masa pomnożona przez kwadrat prędkości światła daje ogromną energię.
Albert Einstein (1879 – 1955) w 1921 roku otrzymał Nagrodę Nobla za odkrycie praw rządzących zjawiskiem fotoelektrycznym i prace w zakresie fizyki teoretycznej. Zanim stał się słynnym uczonym, pracował jako urzędnik w Urzędzie Patentowym. I już wówczas opublikował kilka ważnych prac m.in. o elektrodynamice ciał w ruchu. Jego teorie początkowo uważane były za dyskusyjne, wzbudzały wiele kontrowersji.
Do historii zaś przeszły nie tylko jego naukowe wyczyny, ale także anegdoty z prywatnego życia, wyróżniał się bowiem również ekscentrycznym usposobieniem. Z pochodzenia był niemieckim Żydem, ale uważał się za niemieckojęzycznego bezpaństwowca. Tłumaczył to z humorem: – Jeśli moja teoria okaże się prawdziwa, to Niemcy uznają mnie za Niemca, a Francuzi za obywatela świata, ale jeśli okaże się fałszywa, to dla Francuzów będę Niemcem, a dla Niemców Żydem.
Einstein brał też czynny udział w życiu politycznym. W czasie I wojny światowej głosił idee pacyfistyczne, po II wojnie stał się orędownikiem syjonizmu i nawet w 1952 roku zaproponowano mu prezydenturę Izraela, której nie przyjął. Na pytanie, w jaki sposób dokonuje się wielkich odkryć, uczony miał odpowiedzieć:
– Bardzo prosto. Wszyscy wiedzą, że czegoś zrobić nie można. Ale przypadkowo znajduje się jakiś nieuk, który tego nie wie. I on właśnie dokonuje odkrycia.