Czysta głupota - dokument Planete

Żyjemy w świecie, w którym zdobywanie wiedzy powinno być łatwiejsze niż kiedykolwiek. Mamy gigantyczne zasoby internetowe, tysiące uniwersytetów, bibliotek i kanałów telewizyjnych. Dlaczego więc media celebrują głupotę, promują ludzi, którzy nie grzeszą inteligencją?

Publikacja: 18.08.2011 15:33

Czysta głupota - dokument Planete

Foto: Planete

Takie pytanie stawia swoim rozmówcom Albert Nerenberg, twórca interesującego kanadyjskiego dokumentu. Chce zdefiniować głupotę, sprawdzić, co na jej temat mają do powiedzenia pisarze, filozofowie, socjolodzy i gwiazdy popkultury.

– Myślę, że ludzie czują się dowartościowani, gdy widzą, że innym wiedzie się nie najlepiej – mówi brytyjski aktor John Cleese, członek słynnej grupy Monty Python. James F. Welles, autor książki „Historia głupoty", twierdzi, że człowiek to chyba najgłupszy z istniejących gatunków. – Oczywiście inne zwierzęta też robią wiele głupich rzeczy. Jednak ludzie osiągnęli w tej dziedzinie absolutne mistrzostwo – dodaje.

Na dowód autor dokumentu załącza fragmenty idiotycznych programów w stylu „Jackass", w których ludzie się podpalają, jedzą świństwa, nabijają sobie siniaki i łamią nogi. Telewizyjne scenki zestawia z naukowymi teoriami na temat głupoty. Przypomina, że na przełomie XIX i XX wieku francuski psycholog Alfred Binet stworzył pierwszy test do pomiaru inteligencji IQ. – Pierwotnie służył on badaniu osób upośledzonych psychicznie – tłumaczy psycholog Peter Salovey. – By opisać różne poziomy niepełnosprawności umysłowej używano takich terminów, jak: debil, imbecyl czy idiota. Dziś zyskały pejoratywny wydźwięk i służą napiętnowaniu czyjegoś zachowania.

Na początku XX wieku Amerykanin Henry Goddard przetłumaczył test na angielski. Metoda szybko zdobyła popularność w Stanach Zjednoczonych, stając się głównym narzędziem sprawdzania ludzkiej inteligencji. Dziś wiadomo, że nie jest idealna: nie bierze ona pod uwagę takich elementów jak inteligencja emocjonalna, intuicja, życiowa zaradność, mądrość, poczucie humoru.

Eksperci pojawiający się w filmie przyznają, że głupota przestała być tematem wstydliwym. Króluje w najlepszym czasie antenowym w telewizjach kablowych, czego przykładem bijący rekordy popularności w USA wrestling. O promowanie głupoty specjaliści oskarżają Hollywood i wielkie korporacje filmowe. Zwracają uwagę, że większość aktorów nie ma skończonej szkoły średniej. Przywołują też przykład George'a Busha jr., który chwalił się, że miał kłopoty na studiach. A w jego oficjalnych wystąpieniach brakowało logiki.

Czysta głupota | 20.45 | Planete | NIEDZIELA

Takie pytanie stawia swoim rozmówcom Albert Nerenberg, twórca interesującego kanadyjskiego dokumentu. Chce zdefiniować głupotę, sprawdzić, co na jej temat mają do powiedzenia pisarze, filozofowie, socjolodzy i gwiazdy popkultury.

– Myślę, że ludzie czują się dowartościowani, gdy widzą, że innym wiedzie się nie najlepiej – mówi brytyjski aktor John Cleese, członek słynnej grupy Monty Python. James F. Welles, autor książki „Historia głupoty", twierdzi, że człowiek to chyba najgłupszy z istniejących gatunków. – Oczywiście inne zwierzęta też robią wiele głupich rzeczy. Jednak ludzie osiągnęli w tej dziedzinie absolutne mistrzostwo – dodaje.

Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne