W niedzielę, w Teatrze Na Plaży niedaleko Grand Hotelu publiczność będzie miała okazję porozmawiać z Dorotą Segdą, znakomitą aktorką Starego Teatru w Krakowie i Narodowego w Warszawie. Widzowie kojarzą ją najbardziej z tytułową rolą w filmie „Faustyna” Jerzego Łukaszewicza oraz serialem „Na dobre i na złe”. Segda jest jedną z kandydatek do nagrody za najlepszą rolę kobiecą w Teatrze Telewizji, w konkursie startują „Sędziowie” Stanisława Wyspiańskiego z jej udziałem, wyreżyserowani przez Jerzego Grzegorzewskiego.
Jurorzy telewizyjni będą mieli w tym roku wyjątkowo twardy orzech do zgryzienia wybierając laureata Grand Prix. W Sopocie spotkały się bowiem trzy różne nurty Teatru Telewizji: klasyczne adaptacje literatury, Scena Faktu oraz spektakle przeniesione na ekran wprost z teatralnych desek. - Czeka nas niełatwe zadanie - mówi przewodniczący jury Maciej Englert. - Ale trzeba się cieszyć, że dzięki Scenie Faktu telewizyjny teatr jest dziś bliższy codzienności. To na pewno jeden z ważnych kierunków jego rozwoju.
W sobotę, w Kinie Polonia zaprezentowanych zostało sześć z piętnastu konkursowych przedstawień. W Teatrze Kameralnym publiczność wysłuchała także sześciu słuchowisk, wśród nich „Kapelusz” według prozy Wiesława Myśliwskiego z wielką rolą Wiesława Michnikowskiego.
- To, że festiwal Dwa Teatry odbywa się już po raz ósmy, dowodzi, że duch w narodzie nie ginie - mówi Anna Seniuk, przewodnicząca jury radiowego. - Wobec zalewu kultury masowej coraz bardziej potrzebujemy wytchnienia i refleksji, które niesie dobra literatura.
Tradycją sopockiego festiwalu stała się mnogość artystycznych propozycji. W niedzielę o godz. 18 z czytelnikami spotka się Marek Nowakowski, autor słynnych „Powidoków” i wydanej w tym roku noweli „Psie głowy”. Dla melomanów atrakcją będzie niezwykły koncert, na którym wystąpią znakomite piosenkarki jazzowe, babcia i wnuczka - Carmen Moreno i Anna Serafińska.