Reklama

Co będzie, gdy wejdą Ruscy i zaczną się rozbiory? Nowa sztuka Szczepana Twardocha

– Czy będziemy kiedyś robić „Pokój” na emigracji w małym teatrzyku, gdy Polski już nie będzie…? – zastanawia się Robert Talarczyk, reżyser nowej sztuki Szczepana Twardocha w krakowskim Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Premiera 18 czerwca

Publikacja: 17.06.2025 04:36

Robert Talarczyk i Szczepan Twardoch na próbie „Pokoju"

Robert Talarczyk i Szczepan Twardoch na próbie „Pokoju"

Foto: Łukasz Barczyk/ Mat. Pras.

Skąd wziął się pomysł na sztukę „Pokój”, którą specjalnie dla Teatru im. Słowackiego w Krakowie napisał Szczepan Twardoch, powierzając panu reżyserię, a sobie współreżyserię?

Po naszym wspólnym śląsko-warszawskim spektaklu „Byk”, granym w Warszawie i Katowicach, gadaliśmy o różnych kolejnych projektach. Szczepan napisał opowiadanie dla Onetu „Zeitverschwendung”. Fajne, ciekawe. To jest opowieść o facecie, który ma 90 lat, jest profesorem, lekarzem, który emigrował do Ameryki, przeżył wojnę i zderza się z epoką dzieci kwiatów oraz Woodstock, a wcześniej bujał się po Europie. Braliśmy to pod uwagę, ale w pewnym momencie Szczepan powiedział: „Nie, to bez sensu, zróbmy coś nowego”. I wymyślił „Pokój”, a potem zaproponowaliśmy to Słowakowi jako sztukę napisaną specjalnie z myślą o prapremierze. „Pokój” znakomicie rezonuje z tym, co dzisiaj mamy w Polsce.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Teatr
Klata w Narodowym i „kolejne pokolenia armatniego mięsa historii”
Teatr
Teatr TV: Historia wokół XIII księgi „Pana Tadeusza" ze świetnym wynikiem
Teatr
Klata reżyseruje „Krzyżaków”. Spektakl o narodowej sile czy zalążku katastrofy?
Teatr
Chiny przejmują Rosję po scenie sądu w Warszawie
Teatr
Kożuchowska, Seniuk, Sarzyńska zagrają na wrocławskim dworcu PKP
Reklama
Reklama