Wojna w Ukrainie według Szczepana Twardocha: Żaden diament, sam popiół zostanie

„Null” to najnowsza powieść Szczepana Twardocha, który rozgrywa się na ukraińskim froncie. Gorzka, okrutna, pierwsza pod szyldem Marginesów.

Publikacja: 10.03.2025 19:15

Szczepan Twardoch

Szczepan Twardoch

Foto: Mat. Pras./Dawid Grzelak

Ci, którzy skutki wojny wciąż usiłują widzieć przez pryzmat łzawej sceny opijania zabitych kolegów w „Popiele i diamencie” Wajdy – w nowej sytuacji geopolitycznej, której również Twardoch nie przewidział (na stronach pojawia się prezydent Biden i kanclerz Scholz, a nie ma Trumpa, choć w cenie są starlinki Muska), książkę trzeba czytać z takim przesłaniem: spieszcie się rozumieć Ukraińców, którzy walczą również za naszą wolność, zanim sami zginiemy we frontowym błocie pod naporem „mięsnych oddziałów” rosyjskich orków.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Literatura
Marcel Moss o swoich pisarskich tajemnicach. Prawie wszystkich...
Literatura
„Bałtyk", czyli kogo „obsmarował" w „Czarodziejskiej Górze" Tomasz Mann
Literatura
„Bałtyk” Tora Eysteina Øveråsa: tajemnice twórców bałtyckiego kręgu
Literatura
„Świat zagubiony”czyli Polska Ludowa przenosi się w kosmos
Literatura
„Czarodziej śmierci” – nowy kryminał Katarzyny Bondy jak „Breaking Bad” po polsku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama