Królowie wojny": Królewskie gry w zaciszu gabinetu

Trylogia „Królowie wojny", którą wyreżyserował Ivo van Hove, ze świetnym „Ryszardem III" to znakomity finał Festiwalu Dialog we Wrocławiu.

Publikacja: 23.10.2017 18:34

Jeszcze zanim świat oszalał na punkcie „House of Cards", reżyser Ivo van Hove już pokazywał to, czego radził nie ujawniać Bismarck, czyli jak się robi „polityczną kiełbasę". Odsłaniał tajemnice współczesnych gabinetów, które nie przypominają rzeźni, tylko sterylne laboratoria.

W 2009 roku ten światowej sławy reżyser i szef Toneelgroep Amsterdam zaprezentował na Dialogu „Rzymskie tragedie" oparte na „Koriolanie", „Juliuszu Cezarze" oraz „Antoniuszu i Kleopatrze" Szekspira. Polscy widzowie, którzy mieli w pamięci pierwsze rządy PiS, oglądali rzecz o tym, jak demokracja ewoluuje w stronę władzy silnej ręki.

Pozostało 82% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Teatr
Teatr Dramatyczny bez dyrektora. Konkurs nierozstrzygnięty
Teatr
Polsko-amerykański musical o Irenie Sendlerowej w Berlinie
Teatr
„Zemsta”, czyli niebywały wdzięk Macieja Stuhra
Teatr
"Wypiór". Mickiewicz był hipsterem i grasuje na Zbawiksie
Teatr
Krystyna Janda na Woronicza w Teatrze TV