To dziś najaktywniejszy taneczny dom produkcyjny w Polsce. W dodatku kładący nacisk na pomysły oryginalne, idące pod prąd.
Możemy się więc spodziewać niekonwencjonalnego spojrzenia na przestrzeń i oczywiście na sam taniec. Zaproszeni artyści postarają się – dzięki nowym formom ekspresji – zanalizować własne potrzeby, oczekiwania i spojrzenie na życie.
Wieczór rozpocznie Karol Tymiński ze spektaklem „Orlando” zainspirowanym słynną powieścią Virginii Woolf. U Woolf biografia fikcyjnego bohatera rozpoczyna się, gdy ma on lat 16 i jest arystokratycznym młodzieńcem z czasów elżbietańskich, a kończy, kiedy ma 36 wiosen i jest... poetką żyjącą w 1928 roku. Czy to przeistoczenie z mężczyzny w kobietę w pełni umożliwi poznanie natury obu płci?
Kolejna na scenie CBA będzie Dominika Knapik, jedna z twórczyń grupy Hoplaaa i kolektywu Harakiri Farmers, która opowie o wewnętrznym zagubieniu, swoim kontakcie z ciałem i braku kontaktu z psychiką.
Na koniec „Live on stage” Janusza Orlika, czyli swoista spowiedź artysty. Jak pisze choreograf, opowie nam „o braku pomysłów, o ich nadmiarze, o zaspokajaniu oczekiwań widza, o piosence, o wygłupie i o kpinie, o umiejętnościach i o ich braku”. Która historia przeważy? Czy powstanie satyra na taniec?