Vestager faworytką do kierowania Komisją Europejską

Na kilkadziesiąt godzin przed kluczowym szczytem w Brukseli, Dunka zdaje się mieć największe szanse na przejęcie schedy po Jean-Claude Junckerze. Polska nie byłaby przeciw - dowiaduje się “Rzeczpospolita”.

Publikacja: 29.06.2019 15:58

Vestager faworytką do kierowania Komisją Europejską

Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution 2.0 Generic license

Dynamika negocjacji układa się niespodziewanie dobrze dla obecnej komisarz ds. konkurencji.

Jak donosi “Spiegel”, kanclerz Merkel już zrezygnowała z forsowania na najważniejsze stanowisko w Brukseli swojego rodaka, a zarazem kandydata frakcji chadeckiej w Europarlamencie (EPP) Manfreda Webera. Za duży był w jego sprawie opór Paryża.

Ale Merkel nie chce całkowicie rezygnować z zasady “spitzenkandidata”: desygnowania przez przywódców UE na czele unijnej egzekutywy osoby wskazanej przez zwycięskie frakcje w Europarlamencie. Ten warunek przynajmniej do pewnego stopnia spełnia Margrethe Vestager, bo choć popierający ją klub liberałów (“Renew Europe”) jest trzecią siłą w zgromadzeniu w Strasburgu, to przecież odniósł w majowych wyborach spektakularny sukces zwiększając liczbę deputowanych z 68 do 108.

Czytaj także: Kto obsadzi stanowiska w UE? Donald Tusk: Blisko, ale bez białego dymu

Wielką zaletą Dunki jest też to, że jej kandydatura pozwoli przełamać ostatnio coraz ostrzejszy spór między Niemcami i Francją. Co prawda Emmanuel Macron może próbować forsować na miejsce Junckera negocjatora brexitu i byłego szefa francuskiej dyplomacji Michela Barniera, ale to próba bez szans, bo Merkel nie zgodzi się na zajęcie przez Francuza miejsca, które miało przypaść Weberowi. Upokorzenie byłoby dla Berlina zbyt duże. Ponieważ partia Macrona En Marche! należy do Renew Europe, trudno, aby na koniec Paryż nie poparł Vestager.

Z naszych informacji wynika, że Polsce kandydatura Dunki podoba się. Jednym z powodów jest to, że dzięki niej zostaje oddalone ryzyko mianowania na czele Komisji Europejskiej innego spitzenkandidata (Socjalistów) Fransa Timmermansa, który od trzech lat prowadzi otwartą wojnę z Warszawą w sprawie praworządności. Holendra otwarcie wspiera m.in. premier Hiszpanii Pedro Sanchez, ale opór wobec jego kandydatury nie tylko całej Europy Środkowej, ale także m.in. Włoch powoduje, że Vestager ma tu o wiele większe szanse.

W Polsce podoba się także zaangażowanie Dunki w utrzymanie otwartej konkurencji na jednolitym rynku, w tym odwaga, z jaką nakładała kary za monopolizowanie rynku przez amerykańskich potentatów internetu: Google’a czy Apple’a. W naszym kraju doceniono także jej walkę z monopolistycznymi praktykami Gazpromu. To Dania wciąż blokuje budowę Nord Stream 2.

W marcu w czasie spotkań w Warszawie i Krakowie Vestager stanowczo, ale bez ideologicznego zacięcia wypowiadała się sprawie praworządności w Polsce. Podkreślała m.in., że sądy muszą funkcjonować prawidłowo, aby firmy działające na jednolitym rynku mogły skutecznie dochodzić swoich praw. Z tym w naszym kraju nie ma jednak problemu.

Polskie źródła podkreślają, że w nowym rozdaniu stanowisk w Brukseli jeszcze ważniejsze od geograficznego rozdziału nominacji są poglądy, jakimi będą kierowali się nowi przywódcy.


Obok prezesa Europejskiego Banku Centralnego (EBC) szef Komisji Europejskiej jest stanowiskiem z największą władzą w unijnej centrali.

Jako rekompensatę za utrącenie Webera Niemcy mogliby przeforsować na miejsce Mario Draghiego na czele EBC szefa Bundesbanku Jensa Weidmanna. Zwolennik ortodoksyjnej polityki monetarnej, w ostatnim czasie mocno złagodził w tej sprawie swoje stanowisko.

Wówczas, być może, Barnier mógłby zostać przewodniczącym Parlamentu Europejskiego zaś kandydat z Europy Środkowej - szefem europejskiej dyplomacji. Jednym z kandydatów jest wiceszef Komisji Europejskiej, Słowak Maros Sefcovic. W takim układzie nagrodą pocieszenia dla socjalistów byłoby mianowanie Timmermansa na przewodniczącego Europarlamentu .

Dynamika negocjacji układa się niespodziewanie dobrze dla obecnej komisarz ds. konkurencji.

Jak donosi “Spiegel”, kanclerz Merkel już zrezygnowała z forsowania na najważniejsze stanowisko w Brukseli swojego rodaka, a zarazem kandydata frakcji chadeckiej w Europarlamencie (EPP) Manfreda Webera. Za duży był w jego sprawie opór Paryża.

Pozostało 91% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 963
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 961
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 960
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 959