Tusk: przyjaciele nie mogą nie rozmawiać

Niemiecka delegacja przedstawi Polsce szczegółowe plany "widomego znaku", w stosunkach polsko-niemieckich nie ma już miejsca na roszczenia odszkodowawcze, kwestię Gazociągu Północnego zgłębią ministrowie obydwu krajów - tak kanclerz Angela Merkel i Donald Tusk podsumowali rozmowę.

Aktualizacja: 11.12.2007 17:57 Publikacja: 11.12.2007 11:55

Tusk: przyjaciele nie mogą nie rozmawiać

Foto: AFP

Donald Tusk powiedział, że proste sprawy, w rodzaju współpracy oświatowej czy dotyczących młodzieży, między dobrymi sąsiadami rozwiązywane są od ręki, i tak sie właśnie stało.

Potwierdził również zdanie kanclerz Merkel, że trudniejsze zagadnienia, takie jak Centrum Wypędzonych czy dostawy gazu wymagają czasu i spokojnych rozmów, ale na pewno i te kwestie bez emocji, ale z satysfakcja zostaną rozwiązane.

Tusk i Merkel potwierdzili, że będą szukać wspólnych rozwiązań w sprawie Gazociągu Północnego, która wymaga korekt.

Tusk podkreślił, że z prawdziwą satysfakcja przyjął słowa niemieckiej kanclerz dotyczące przedawnienia wszelkich powojennych roszczeń.

W kwestii "widomego znaku" brak informacji budzi więcej emocji niż sam projekt, więc Polacy chętnie zapoznają się ze szczegółami projektu. W tej delikatnej kwestii trzeba posuwać się spokojnie krok po kroku - powiedział Donald Tusk.

Na pytanie o udział Eriki Steinbach w projekcie "widomego znaku" Tusk powtórzył, że Polska nie zmieni swego zdania w tej kwestii - od projektów, które powinny łączyć obydwa kraje, powinno się odsuwać osoby budzące kontrowersje.

Poseł PSL Andrzej Grzyb uważa, że nie byłoszans, by na jednym spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel premier Donald Tusk "załatwił pozytywnie" sprawy Rurociągu Północnego oraz Centrum Przeciwko Wypędzeniom.

Zdaniem polityka ludowców, istotnym aspektem spotkania było to, że politycy polscy i niemieccy poruszyli sporne tematy.

- Polska i Niemcy zgodziły się, że rozmowy są konieczne. Obie strony zadeklarowały, że będą rozmawiały o sprawach trudnych, ale także, że będą rozmawiały jak bliscy przyjaciele. To nowy język, którego do tej pory nie byliśmy świadkami - podkreślił.

Jego zdaniem, bardzo ważnym efektem wizyty Tuska było odblokowanie wymiany młodzieży z Polski i Niemiec. "Ostatnio to szwankowało" - zaznaczył polityk Stronnictwa.

- Jestem pozytywnie nastawiony do przyszłych zdarzeń w polityce polsko-niemieckiej - powiedział Grzyb.

Według wiceszefowej sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Jolanty Szymanek-Deresz (LiD), wizyta premiera Donalda Tuska w Berlinie to "krok w dobrą stronę".

Szymanek-Deresz przypomniała jednocześnie, że ostatnie dwa lata były w stosunkach polsko-niemieckich okresem "fatalnych napięć i zamrożenia".

- Ważne, że strony wysłuchały się wzajemnie w zaufaniu i otwartości, a teraz należy oczekiwać kolejnego etapu, czyli konkluzji i konkretów - podkreśliła posłanka LiD.

Szymanek-Deresz zwróciła jednocześnie uwagę, że podczas wizyty Tuska omówione zostały jedynie sprawy doraźne, a obecnemu rządowi brakuje bardziej perspektywicznego planu ułożenia dwustronnych stosunków z Niemcami.

- Pierwsze spotkanie w tak dobrej atmosferze powinno również zawierać jakąś perspektywę kontaktów, ponieważ to jest nowe otwarcie - podkreśliła.

W ocenie Karola Karskiego z PiS, źle się stało, że premier Donald Tusk wywołał przed wizytą w Berlinie temat Centrum Przeciwko Wypędzeniom. Jego zdaniem, niepotrzebne były też rozmowy z Angelą Merkel o Gazociągu Północnym.

Karski przypomniał, że to Tusk wywołał temat Centrum opowiadając się tuż przed wizytą w Belinie za stworzeniem w Polsce muzeum II wojny światowej, z elementami upamiętniającymi niemieckich wysiedlonych.

- Widać, że Donald Tusk wywołał temat, którego nikt nie ważył się podnieść, gdy premierem był Jarosław Kaczyński, a jeśli podnosił, to stanowisko polskiego rządu było jednoznaczne: tego typu upamiętnienia nie mogą zrównywać pozycji katów i ofiar - powiedział Karski.

Donald Tusk powiedział, że proste sprawy, w rodzaju współpracy oświatowej czy dotyczących młodzieży, między dobrymi sąsiadami rozwiązywane są od ręki, i tak sie właśnie stało.

Potwierdził również zdanie kanclerz Merkel, że trudniejsze zagadnienia, takie jak Centrum Wypędzonych czy dostawy gazu wymagają czasu i spokojnych rozmów, ale na pewno i te kwestie bez emocji, ale z satysfakcja zostaną rozwiązane.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021