Portugalski kardynał wykluczył wczoraj przyspieszenie procesu beatyfikacyjnego Polaka. Podkreślił, że cały proces będzie przebiegał normalnym trybem. – Nawet wielka liczba cudów przypisywanych wstawiennictwu kandydata na ołtarze nie wystarczy do beatyfikacji – powiedział w Watykanie. Przyznał, że papież Benedykt XVI zgodził się jedynie na szybki termin otwarcia procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II, ale nie na jego przyspieszenie.
Kardynał Martins przedstawił 86-stronicową broszurę „Sanctorum Mater” – swoistą instrukcję dla biskupów diecezjalnych z dokładnymi wskazówkami, jak ma przebiegać pierwsza faza procesów beatyfikacyjnych, oraz normami, których należy przestrzegać. – Warunkiem otwarcia procesu beatyfikacyjnego jest autentyczna opinia o świętości, a nie tylko ta wykreowana przez media – oświadczył kardynał Saraiva Martins.
W dokumencie nie ma – wbrew zapowiedziom – nowych zasad, ale Watykan tłumaczy, że był on potrzebny, bo nie we wszystkich diecezjach i nie we wszystkich procesach beatyfikacyjnych przestrzegano zasad ustanowionych przez Jana Pawła II 25 lat temu. Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych nieraz musiała prosić diecezje o poprawienie błędów. W czasie pontyfikatu Jana Pawła II beatyfikowanych zostało 1340 osób.