Gruzja bliżej sojuszu

Gruzja otrzymała wczoraj niezwykle silne poparcie od Zachodu. Współpracę z Tbilisi zaczęło zacieśniać NATO, a Unia Europejska przyznała Gruzinom pół miliarda euro pomocy. W tym samym czasie Rosja umacniała niepodległość Osetii Południowej i Abchazji

Aktualizacja: 16.09.2008 13:59 Publikacja: 16.09.2008 02:55

Wielu Gruzinów, którzy utracili domy w następstwie konfliktu, nadal przebywa w ośrodkach dla uchodźc

Wielu Gruzinów, którzy utracili domy w następstwie konfliktu, nadal przebywa w ośrodkach dla uchodźców. Na zdjęciu: dzieci mieszkające w ośrodku w Gori

Foto: AP

W gruzińskiej stolicy po raz pierwszy zebrała się Komisja NATO – Gruzja. – To bardzo ważna inicjatywa polityczna. Otwieramy nowy tor współpracy z Gruzją, co nie wyklucza np. przyznania jej planu na rzecz członkostwa (MAP) – mówi “Rz” polski ambasador przy NATO Bogusław Winid.

Sekretarza generalnego Jaapa de Hoop Scheffera i 26 ambasadorów państw NATO na lotnisku w Tbilisi witała gwardia honorowa z gruzińskimi flagami przypiętymi do bagnetów. Sojusz zamierza maksymalnie ułatwić gruzińskim władzom spełnienie standardów koniecznych do otrzymania zaproszenia do NATO. Nowa komisja ma też opracować plan pomocy przy odbudowie infrastruktury zniszczonej przez rosyjską ofensywę. Dziś dyplomaci sojuszu odwiedzą miasto Gori, które najbardziej ucierpiało w czasie walk.

– Wasza obecność jest bardzo silnym sygnałem dla naszych obywateli i dla świata, że Gruzja ma przyjaciół i sojuszników i nie jest osamotniona – mówił gruziński prezydent. Micheil Saakaszwili zaapelował o przyspieszenie procesu włączenia jego kraju do NATO. Usłyszał jednak, że będzie to uzależnione od utrzymania przez Gruzję demokratycznych reform. – Prezydent Saakaszwili ma dziś wygłosić orędzie o stanie państwa, w którym zapowie kolejne reformy zwiększające np. wolność mediów – ujawnia nam ambasador Winid.

Moskwa nie zostawiła gestu Zachodu wobec Gruzji bez odpowiedzi. Szef rosyjskiej dyplomacji odwiedził wczoraj separatystyczne republiki: Abchazję i Osetię Południową, uznane przez Moskwę za niepodległe. Siergiej Ławrow spotkał się z ich przywódcami i dał do zrozumienia, że Moskwa ma sposoby, aby wymusić na wspólnocie międzynarodowej uznanie separatystycznych władz. – Ani jedno pytanie dotyczące Osetii Południowej w OBWE nie będzie rozważane pod nieobecność przedstawicieli Cchinwali – zapowiedział.

1 mld euro w latach 2008 – 2010 otrzyma Gruzja od krajów UE na odbudowę infrastruktury

Ławrow oskarżył Gruzję o niewypełnianie ustaleń porozumienia Rosja – UE. Ale też po raz pierwszy przyznał, że podczas wojny w Gruzji obie strony – a więc i Rosja – użyły siły “w nadmiarze”. Wyjaśnił, że wystrzały “nie zawsze dokładnie trafiają w cel”.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew ostrzegł, aby Unia nie wracała do pomysłów nakładania sankcji na jego kraj.

Rosja ogłosiła, że w obu republikach będzie utrzymywać prawie 8 tysięcy żołnierzy – dwa razy więcej niż przed wybuchem konfliktu z Gruzją. “W tej sytuacji trudno mówić o powrocie do status quo wymaganym przez porozumienie pokojowe” – stwierdził de Hoop Scheffer w wywiadzie dla “Financial Times” opublikowanym tuż przed wizytą w Tbilisi.

Moskwa obiecała jedynie wycofanie swoich wojsk ze stref buforowych utworzonych wokół Osetii Południowej i Abchazji. Ma to nastąpić w ciągu dziesięciu dni od chwili pojawienia się w rejonie unijnej misji obserwacyjnej.

Wczoraj Unia Europejska zdecydowała o wysłaniu w rejon konfliktu 200 obserwatorów. Polska zadeklarowała dziesięciu policjantów i 20 ekspertów, co stawia nas na czwartym miejscu na liście chętnych.

Przyjęty w Brukseli mandat określa geograficzny zakres działania misji na całą Gruzję, łącznie z Abchazją i Osetią Południową. W dokumencie Unia przyznaje jednak, że obserwatorzy nie będą mieli zagwarantowanego dostępu do tych zbuntowanych regionów. – Rozumiemy realia, ale nie jesteśmy zachwyceni takim opisem misji – mówił szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Obserwatorzy mają nie tylko nadzorować proces wycofywania wojsk, ale także pilnować, by nie łamano praw człowieka oraz by Rosjanie nie niszczyli gruzińskiej infrastruktury. Na razie mandat misji opiewa na rok, z możliwością przedłużenia.

Ministrowie spraw zagranicznych UE wyznaczyli także specjalnego wysłannika ds. Gruzji. Będzie nim francuski dyplomata Pierre Morel, obecnie wysłannik ds. Azji Środkowej. Ma koordynować działania Unii przed zapowiedzianymi na połowę października rozmowami pokojowymi w sprawie przyszłości zbuntowanych regionów Gruzji. W Brukseli zaś odbędzie się konferencja darczyńców gotowych finansować Gruzję.

Bruksela obiecała też pół miliarda euro z unijnego budżetu na odbudowę gruzińskiej infrastruktury. W połączeniu z sumami zaoferowanymi przez poszczególne kraje daje to miliard euro w latach 2008 – 2010.

Strona Komisji NATO - Gruzja: www.nato.int/issues/nato-georgia

W gruzińskiej stolicy po raz pierwszy zebrała się Komisja NATO – Gruzja. – To bardzo ważna inicjatywa polityczna. Otwieramy nowy tor współpracy z Gruzją, co nie wyklucza np. przyznania jej planu na rzecz członkostwa (MAP) – mówi “Rz” polski ambasador przy NATO Bogusław Winid.

Sekretarza generalnego Jaapa de Hoop Scheffera i 26 ambasadorów państw NATO na lotnisku w Tbilisi witała gwardia honorowa z gruzińskimi flagami przypiętymi do bagnetów. Sojusz zamierza maksymalnie ułatwić gruzińskim władzom spełnienie standardów koniecznych do otrzymania zaproszenia do NATO. Nowa komisja ma też opracować plan pomocy przy odbudowie infrastruktury zniszczonej przez rosyjską ofensywę. Dziś dyplomaci sojuszu odwiedzą miasto Gori, które najbardziej ucierpiało w czasie walk.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021