Muntadar Al-Zeidi, dziennikarz telewizji Bagdadija TV, rzucił butem w Busha i nazwał go psem; obydwa czyny są poważną obrazą na Bliskim Wschodzie.
Zeidi początkowo został skazany na trzy lata więzienia za obrazę szefa państwa przebywającego z wizytą w Iraku. Wyrok został jednak skrócony do roku, a ponieważ Zeidi odbył już dwie trzecie kary, zachowując się poprawnie, zgodnie z irackim prawem może wyjść wcześniej za dobre sprawowanie.
Al-Zeidi twierdzi, że podczas odbywania kary więzienia był torturowany. Domaga się przeprosin od premiera Nouri al-Malikiego. - Byłem w najgorszy sposób torturowany, rażony prądem elektrycznym, bity żelaznymi prętami - mówił na konferencji prasowej. - Moi nadzorcy pozorowali topienie, technikę przesłuchań stosowaną przez CIA po zamachach 11 września - dodał.
Zarzuty Al-Zeidiego poparte są wcześniejszymi wypowiedziami jego rodziny, która twierdziła, że w więzieniu miał on złamane ramię, żebro i wewnętrzny krwotok.
Jego brat poinformował, że Zeidi udaje się jutro do Grecji, bo obawia się o swoje życie w kraju. W Atenach zostanie poddany badaniom lekarskim.