Związek Polaków stracił Dom Polski

Domu Polski w Iwieńcu został odebrany Związkowi Polaków na Białorusi (ZPB) Andżeliki Borys. Taki wyrok wydał sąd w Wołożynie na Białorusi - powiedział działacz ZPB Jan Roman.

Aktualizacja: 17.02.2010 16:45 Publikacja: 17.02.2010 09:24

- Jest wyrok. Dom odebrany na korzyść Związku Polaków na Białorusi na czele ze Stanisławem Siemaszką. Od wyroku można się odwołać w ciągu 10 dni - powiedział Roman.

Andżeliki Borys, której na rozprawę nie wpuszczono, Związek Polaków na Białorusi odwoła się od wyroku sądu w Wożołynie. - Ja byłam przygotowana do takiego wyroku. Jest to wielka farsa - dodała.

Borys przebywa na terenie przylegającym do sądu, bo milicja nie chce jej wpuścić do budynku.

W konflikcie o Dom Polski chodzi o pieniądze - pisze oficjalna gazeta "Biełoruś Siegodnia". Ocenia, że to czynniki zewnętrzne sprowokowały "kolejny wybuch na tle narodowościowym", sugerując, że chodzi o polskich polityków.

Radio Swaboda podało, że do sądu na rozprawę milicja wpuszczała tylko działaczy ZPB zameldowanych w Iwieńcu oraz dziennikarzy oficjalnych mediów białoruskich.

[srodtytul]Zapowiadane protesty [/srodtytul]

Działacze nieuznawanego przez władze Związku Polaków na Białorusi zapowiadają, że podobnie jak dwa dni temu, przyjadą do Wołożyna aby demonstrować swoje poparcie dla koleżanek i kolegów z iwienieckiego oddziału związku.

8 lutego milicja siłą zajęła Dom Polski w Iwieńcu. Białoruskie władze zamierzają przekazać budynek lojalnej wobec Mińska organizacji noszącej również nazwę Związek Polaków. Pierwsza rozprawa w tej sprawie odbyła się przed sądem w Wołożynie 15 lutego. Milicja zatrzymała wtedy około 40 naszych rodaków, którzy chcieli uczestniczyć w procesie. Większość została po kilku godzinach zwolniona jednak w areszcie pozostało trzech członków kierownictwa nieuznawanego Związku Polaków.

Andrzej Poczobut, Igor Bancer i Mieczysław Jaśkiewicz zostali skazani na pięć dni aresztu za zorganizowanie demonstracji w obronie Domu Polskiego w Iwieńcu. Natomiast szefowa organizacji Andżelika Borys została ukarana grzywną. Mimo represji Borys zamierza pojawić się dziś w sądzie w Wołożynie. Jej zwolennicy z Grodna zapowiedzieli uliczną demonstrację w obronie Domu Polskiego w Iwieńcu.

- Jest wyrok. Dom odebrany na korzyść Związku Polaków na Białorusi na czele ze Stanisławem Siemaszką. Od wyroku można się odwołać w ciągu 10 dni - powiedział Roman.

Andżeliki Borys, której na rozprawę nie wpuszczono, Związek Polaków na Białorusi odwoła się od wyroku sądu w Wożołynie. - Ja byłam przygotowana do takiego wyroku. Jest to wielka farsa - dodała.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021