Polityk przed sąd

Dawniej nietykalni przywódcy mogą usłyszeć oskarżenie. Za granicą

Publikacja: 17.05.2012 02:24

Generał Ratko Mladić oskarżony o zbrodnie wojenne w czasie wojny na Bałkanach w latach 1992 – 1995 stanął wczoraj przed trybunałem w Hadze, ale wyraźnie nie zamierza się kajać. Przywódca nazywany katem ze Srebrenicy, gdzie jego wojska wymordowały 8 tys. Muzułmanów,  wykonał w stronę jednego ze świadków gest symbolizujący podrzynanie gardła.

Jego proces ma być jednym z ostatnich rozdziałów funkcjonowania Międzynarodowego Trybunału Karnego ds. byłej Jugosławii. Ustanowiony przez ONZ w 1993 roku trybunał osądził 161 osób i uświadomił światu, że zbrodniarze nie mogą się czuć bezkarni.

–  Od zakończenia II wojny światowej właściwie zaprzestano ścigania takich zbrodniarzy. Ale w ciągu ostatnich 20 lat dzięki trybunałowi w Hadze, a także sądom powołanym do ścigania zbrodni w Rwandzie, Sierra Leone i Kambodży wiele się zmieniło.  W efekcie ich działania wspólnota międzynarodowa uznała, że zamiast tworzyć ad  hoc sądy na różne okazje, trzeba powołać Międzynarodowy Trybunał Karny – mówi „Rz" dr Noam Lubell, ekspert prawa międzynarodowego z Uniwersytetu w Essex.

Na liście osób ściganych przez utworzony w 2002 roku trybunał jest na razie tylko siedem osób. Wśród nich prezydent Sudanu Omar Baszir, oskarżany o czystki etniczne w prowincji Darfur.  Miliony ludzi na świecie ucieszyłyby się ze złapania Josepha Kony'ego, watażki  siejącego terror w Ugandzie.

Trybunał chciałby ścigać

także innych polityków oskarżanych o zbrodnie, ale ma związane ręce. Obawy, że będzie wykorzystany do celów politycznych, sprawiły, że decyzje o tym, kto może być oskarżony, musi zatwierdzić Rada Bezpieczeństwa ONZ. Dlatego mimo pogróżek pod adresem prezydenta Syrii Baszara Asada, który ma już na sumieniu życie kilku tysięcy osób, sprzeciw Rosji i Chin nie pozwala na postawienie go przed sądem.

Z tego samego powodu trybunał nie zajmie się prezydentem Rosji Władimirem Putinem, oskarżanym przez rosyjskich działaczy o liczne zbrodnie. Ani ostatnim przywódcą ZSRR Michaiłem Gorbaczowem. Na sali sądowej chciałyby go zobaczyć władze Azerbejdżanu, które przypominają, że autor pieriestrojki uznawany na Zachodzie za bohatera, wysłał wojska do Baku, aby krwawo stłumić niepodległościowe demonstracje w 1990 roku.

Zdaniem ekspertów chociaż międzynarodowy sąd nie działa perfekcyjnie, już samo jego istnienie zniechęca przywódców do łamania praw człowieka. Dla wielu organizacji, a nawet rządów, to jednak za mało. Dlatego szukają nowych sposobów na osądzenie podejrzanych – także z krajów demokracji zachodniej. W Malezji specjalnie powołany sąd uznał za zbrodniarzy sprawców interwencji w Iraku i wojny z terroryzmem, m.in. byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira i eksprezydenta USA George'a Busha, i skazał ich in absentia.

– Jest coraz powszechniejsza tendencja do powoływania się na uniwersalną jurysdykcję, która pozwala poszczególnym krajom stawiać przed swoimi sądami osoby oskarżone o zbrodnie wojenne w zupełnie innym zakątku świata. Precedens ustanowiło osądzenie nazistowskiego zbrodniarza Adolfa Eichmana w Izraelu, a potem aresztowanie chilijskiego dyktatora Augusto Pinocheta w Wielkiej Brytanii – tłumaczy dr Lubell.

Z uniwersalnej jurysdykcji próbują korzystać palestyńskie organizacje, które oskarżają izraelskich polityków o popełnianie zbrodni. W 2009 roku była minister spraw zagranicznych Izraela Cipi Liwni musiała odwołać wizytę w Londynie, bo tamtejsi prawnicy mieli już przygotowany wniosek o jej aresztowanie w związku z izraelską operacją w Strefie Gazy, podczas której zginęło ponad tysiąc osób.

– Prób  stawiania zagranicznych polityków przed sądami w innych krajach będzie coraz więcej. Międzynarodowy Trybunał Karny i tak nie mógłby  się zająć tymi wszystkimi sprawami. Oskarżani przywódcy będą więc  mieli coraz więcej kłopotów z podróżowaniem po świecie – uważa dr Lubell.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019