Francja: Zielone światło dla eutanazji

François Hollande zapowiada możliwość wprowadzenia eutanazji i wzywa do „szlachetnej i godnej" debaty

Publikacja: 18.07.2012 21:01

Prezydent Hollande podczas wizyty w podparyskim hospicjum

Prezydent Hollande podczas wizyty w podparyskim hospicjum

Foto: AFP

Czy można pójść dalej w wypadku, gdy zaprzestanie leczenia nie wystarczy, by przynieść ulgę cierpiącym chorym? To wymagałoby aktu medycznego, który wynikałby ze wspólnej przemyślanej decyzji - mówił Francois Hollande, który odwiedził we wtorek położone na przedmieściach Paryża hospicjum.

Jak stwierdził, chory mógłby wtedy poprosić o „pomoc medyczną" w zakończeniu życia. Prezydent Hollande oświadczył też ,że ,,należy zastanowić się na rozszerzeniem tzw. prawa Leonettiego. Prawo Leonettiego, obowiązujące we Francji od 2005 roku, pozwala pacjentowi zażądać zaprzestania terapii w ściśle określonych przypadkach dotyczących terminalnej fazy nieuleczalnej choroby. Lekarz może nie walczyć w tym wypadku o podtrzymanie życia, absolutnie nie ma jednak prawa podjąć czynności, które spowodowałyby zgon pacjenta.

Jak zapowiedział prezydent Hollande, powstanie komisja etyczna, która ma się zająć „refleksją nad końcem życia". Prawicowy „Le Figaro" podkreśla, że powierzenie kierowania komisją prof. Didierowi Sicardowi nie jest posunięciem neutralnym. Związany ze środowiskami lewicowymi prof. Sicard, niegdyś przewodniczący narodowego komitetu konsultacyjnego ds. etyki, pierwszy przed laty zakwestionował we Francji zasadę absolutnego poszanowania życia ludzkiego.

Zgodnie z publikowanymi ostatnio sondażami eutanazję popiera miażdżąca większość Francuzów - ponad 91 proc. Organizacje walczące o prawo do eutanazji uważają, że jeśli Francja dołączy do grona państw UE, w których eutanazja jest legalna - takich jak Belgia, Holandia i Luksemburg - to następnym państwem będą Niemcy.

Wprowadzenie eutanazji to kolejny po zapowiedzianych już małżeństwach homoseksualnych element głębokich zmian cywilizacyjnych, które zamierza wprowadzić we Francji zwycięska lewica.

Powszechną uwagę zwraca fakt, że Hollande który już w czasie kampanii prezydenckiej podejmował temat eutanazji, robi karkołomne wysiłki, by używać eufemistycznych terminów w rodzaju „pomoc medyczna" w zakończeniu życia. - Czy słowo „eutanazja" jest tabu? - spytał prezydenta jeden z dziennikarzy towarzyszących mu podczas wizyty w hospicjum. - Nie jest to słowo, którego ja używam - odpowiedział Hollande.

Debata na temat eutanazji rozgorzała we Francji kilkanaście miesięcy temu, gdy postawiono zarzut uśmiercania pacjentów zastrzykiem powodującym paraliż mięśni oddechowych lekarzowi pracującemu na ostrym dyżurze w szpitalu w Bayonne. Sprawa miała olbrzymi rezonans społeczny: 10 tysięcy Francuzów podpisało petycję, żądając jego uniewinnienia.

Adwokat lekarza argumentował, że dr Nicolas Bonnemaison „jest kozłem ofiarnym", gdyż podobne praktyki wobec cierpiących nieuleczalnie chorych stosuje się we wszystkich szpitalach. W trakcie dochodzenia wyszła na jaw, jak to określiła prasa, „mroczna strona" życia lekarza - po samobójczej śmierci ojca, który cierpiał na psychozę maniakalno-depresyjną, doktor Bonnemaison leczył się psychiatrycznie, przebywał także w zakładzie zamkniętym. W tej chwili lekarz znajduje się na wolności, gdyż proces będzie się toczył z wolnej stopy, i jak niedawno stwierdził jego adwokat, "bardzo brakuje mu wykonywania praktyki lekarskiej".

Europa zmierza w kierunku zabijania starszych i chorych

Rainer Kampling - teolog i etyk z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie

Francuscy socjaliści zamierzają zalegalizować eutanazję. Być może Francja dołączy do grona sąsiadujących z Niemcami krajów, w których pomoc w śmierci jest legalna. Czy wpłynie to na kierunek dyskusji w Niemczech?

Rainer Kampling:

Nie sądzę. Nie ma żadnego wpływu na niemieckie rozwiązania dopuszczalność technik preimplantacyjnych w innych krajach europejskich i to samo dotyczy eutanazji. Nie jestem przy tym przekonany, czy uda się zliberalizować przepisy we Francji.

Czy nie jest to rezultat praktyk w czasach nazistowskich, kiedy eutanazją objęto 100 tys. osób?

Ten argument pada często w kontekście dyskusji o dopuszczalności aktywnej pomocy w śmierci w Niemczech. Moim zdaniem jednak znacznie większy wpływ na regulacje w Niemczech mają relacje pomiędzy Kościołami a państwem. Związki te są silniejsze niż w wielu innych krajach, np. we Francji. Stąd większy wpływ Kościołów odrzucających aktywną pomoc w śmierci na politykę.

Z badań wynika, że co najmniej połowa obywateli RFN opowiada się za wprowadzeniem podobnych rozwiązań, jakie przyjęto w Szwajcarii, i niewiele mniej jest gotowych przyjąć model holenderski dopuszczający eutanazję.

Nie bardzo wierzę tym badaniom, gdyż wszystko zależy od sposobu formułowania pytań. Niemcy akceptują tzw. testamenty śmierci, w których nieuleczalnie chorzy pacjenci wyrażają życzenie, aby nie ratować ich życia za wszelką cenę. Za takim rozwiązaniem są oba niemieckie Kościoły chrześcijańskie, które rozpowszechniają nawet formularze takiego dokumentu.

W jakim kierunku zmierza dyskusja w Europie na temat eutanazji?

Jednoznacznie w kierunku jej legalizacji. Coraz większą akceptację zdobywa pogląd, że osoby nieuleczalnie chore powinny być pozbawione prawa do ratowania ich życia. Przede wszystkim dlatego, że obciąża to kosztami system opieki zdrowotnej. Z punktu widzenia współczesnego kapitalizmu wartość mają tylko takie jednostki, które uczestniczą aktywnie w konsumpcji.

rozmawiał Piotr Jendroszczyk

Czy można pójść dalej w wypadku, gdy zaprzestanie leczenia nie wystarczy, by przynieść ulgę cierpiącym chorym? To wymagałoby aktu medycznego, który wynikałby ze wspólnej przemyślanej decyzji - mówił Francois Hollande, który odwiedził we wtorek położone na przedmieściach Paryża hospicjum.

Jak stwierdził, chory mógłby wtedy poprosić o „pomoc medyczną" w zakończeniu życia. Prezydent Hollande oświadczył też ,że ,,należy zastanowić się na rozszerzeniem tzw. prawa Leonettiego. Prawo Leonettiego, obowiązujące we Francji od 2005 roku, pozwala pacjentowi zażądać zaprzestania terapii w ściśle określonych przypadkach dotyczących terminalnej fazy nieuleczalnej choroby. Lekarz może nie walczyć w tym wypadku o podtrzymanie życia, absolutnie nie ma jednak prawa podjąć czynności, które spowodowałyby zgon pacjenta.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1162
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1161
Świat
Jędrzej Bielecki: Blackout w Hiszpanii - najprawdopodobniej zawiniło państwo
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1160
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Świat
Indie – Pakistan: Przygotowania do wojny o wodę