Ateny pod presją

Grecki rząd rozpaczliwie szuka oszczędności, żeby zadowolić MFW i Brukselę. Chce zostać w strefie euro

Aktualizacja: 27.07.2012 02:12 Publikacja: 27.07.2012 02:10

Szef Komisji Europejskie Jose Manuel Barroso i grecki premier Antonis Samaras

Szef Komisji Europejskie Jose Manuel Barroso i grecki premier Antonis Samaras

Foto: AFP

Premier Antonis Samaras wymusił wczoraj na koalicjantach zgodę na dodatkowe 11,7 mld euro oszczędności w kolejnych dwóch latach. Znów zostaną ograniczone pensje, emerytury i wydatki na służbę zdrowia, mimo że w kampanii wyborczej Samaras obiecywał ludziom negocjacje z zagranicznymi pożyczkodawcami i złagodzenie warunków kredytów. Ale teraz nie ma wyjścia.

Coraz więcej wypowiedzi polityków w Europie pokazuje, że wcześniej stosowana grecka taktyka się nie sprawdzi. Pożyczkodawcy są już zmęczeni i nie zgodzą się na kolejne pożyczki tylko dlatego, że Grecja znów nie wypełnia warunków porozumienia o redukcji długu, jak to robiła od trzech lat.

Samaras musi działać szybko, bo wczoraj do Aten przyjechał po raz pierwszy od czerwca 2009 roku przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso. Grecki premier chciał mu pokazać konkretne decyzje.

Rząd w Atenach decyzją o kolejnych cięciach chce też zadowolić trojkę, która również jest teraz w Atenach. To grupa ekspertów MFW, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego, która sprawdza, jak Grecja wypełnia warunki porozumienia pożyczkowego na kwotę 130 mld euro, i daje uzasadnienie do wypłaty kolejnych rat pożyczek. Ich raport miał być gotowy w sierpniu, ale według ostatnich doniesień z MFW analiza potrwa do września. Na podstawie oceny trojki strefa euro zdecyduje, co dalej z Grecją.

Ateny chcą dodatkowego roku lub dwóch lat na dokonanie żądanych oszczędności budżetowych. Ale trojka na razie jest nieubłagana, a ze stolic państw strefy euro coraz częściej płyną sygnały, że bez dodatkowych wysiłków Grecja może wyjść ze strefy euro.

Jeśli ministrowie finansów strefy euro oraz MFW ocenią, że wysiłki wykonywane przez Grecję są niewystarczające, to nie wypłacą kolejnej transzy programu pomocowego na kwotę 31,5 mld euro. Bez tego Grecja zbankrutuje we wrześniu. MFW podtrzymał wczoraj swoją opinię  wyrażoną w raporcie marcowym, gdzie stwierdzono, że Grecja może potrzebować dodatkowej pożyczki lub kolejnej redukcji długów. Sam MFW w nowym programie nie zamierza już uczestniczyć, uważa, że to sprawa UE.

Według ostatniej analizy amerykańskiego Citibanku prawdopodobieństwo, że Grecja opuści strefę euro w ciągu najbliższych 12 – 18 miesięcy, wynosi już 90 procent. Prezes Europejskiego Banku Centralnego  Mario Draghi wyraził wczoraj wolę obrony wspólnej waluty. – EBC zrobi wszystko, co trzeba, żeby euro przetrwało. I uwierzcie mi, to wystarczy – zapewniał Draghi. Nie sprecyzował jednak, czy euro przetrwa we wszystkich 17 krajach.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.slojewska@rp.pl

Korespondencja z Brukseli

Premier Antonis Samaras wymusił wczoraj na koalicjantach zgodę na dodatkowe 11,7 mld euro oszczędności w kolejnych dwóch latach. Znów zostaną ograniczone pensje, emerytury i wydatki na służbę zdrowia, mimo że w kampanii wyborczej Samaras obiecywał ludziom negocjacje z zagranicznymi pożyczkodawcami i złagodzenie warunków kredytów. Ale teraz nie ma wyjścia.

Coraz więcej wypowiedzi polityków w Europie pokazuje, że wcześniej stosowana grecka taktyka się nie sprawdzi. Pożyczkodawcy są już zmęczeni i nie zgodzą się na kolejne pożyczki tylko dlatego, że Grecja znów nie wypełnia warunków porozumienia o redukcji długu, jak to robiła od trzech lat.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019