O podejrzeniu popełnienia plagiatu przez Semjéna w jego napisanej w 1991 r. pracy doktorskiej z teologii poinformował liberalny magazyn „HVG". Zdaniem tygodnika ok. 40 proc. poświęconej ideologii new age dysertacji to fragmenty różnych pozycji z literatury fachowej  węgierskiej i zagranicznej. Zaskakujące było też tempo powstania pracy – zaledwie dwa lata.

Zdaniem autorów HVG Semjén miał popełnić w istocie dwa plagiaty, ponieważ także jego napisana w 1992 r. druga praca magisterska (z socjologii) zawiera zbyt daleko idące zapożyczenia. Twierdzą oni, że z 51 stron pracy magisterskiej co najmniej 32 strony to przepisana lub nieco przeredagowane passusy z uzyskanego rok wcześniej doktoratu.

Wicepremier Semjén odrzuca wszystkie zarzuty, mówiąc że „już sam taki pomysł jest porażający". Inkryminowane prace zostały w poniedziałek opublikowane do wglądu na stronie internetowej rządu węgierskiego z komentarzem, że w sprawie chodzi „albo o nieznajomość definicji plagiatu, albo o celową prowokację ze strony lewicowych organów prasowych".

Jeśli doniesienia „HVG" miałyby się potwierdzić, to sprawa oznaczałaby kolejny – po dymisji oskarżonego o plagiat prezydenta Pála Schmitta – cios prestiżowy dla rządzącej prawicy.

Zsolt Semjén jest wicepremierem, a jednocześnie przewodniczącym koalicyjnej Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej. Często zabiera głos w kwestiach ideologicznych, premier Orbán powierzył mu też pieczę nad istotnymi w polityce Budapesztu relacjami z mniejszością węgierską poza granicami.