Stary prezydent w roli zbawcy Włoch

Jedynie 87-letni Giorgio Napolitano może zapanować nad włoskim chaosem politycznym.

Publikacja: 22.04.2013 01:18

Napolitano – zno?w prezydent

Napolitano – zno?w prezydent

Foto: PAP/EPA

Napolitano, dwa lata starszy od Benedykta XVI, by zrobić miejsce swemu następcy, już wywiózł z Kwirynału część rzeczy osobistych i swoją bibliotekę do nowego biura w Palazzo Giustiniani, gdzie miał urzędować jako dożywotni senator.

Wielokrotnie proszony, by pozostał na kolejną siedmioletnią kadencję, odpowiadał: „Bądźmy poważni. w 2020 roku miałbym 95 lat. Italia potrzebuje kogoś młodszego i silniejszego". Jednak w sobotę, gdy po dwóch dniach żenującego spektaklu i pięciu głosowaniach okazało się, że parlament nie jest w stanie wybrać prezydenta, Napolitano dał się uprosić i zmienił zdanie. Otrzymał 738 głosów 1007 elektorów i okrzyknięty został zbawcą narodu, który mimo sędziwego wieku ruszył z odsieczą ojczyźnie w potrzebie. Wybrany został głosami śmiertelnych wrogów: lewicowej Partii Demokratycznej i centroprawicy Silvia Berlusconiego oraz centrowego ugrupowania „Wybór obywatelski" administrującego państwem premiera Montiego.

Italia znalazła się w stanie głębokiego politycznego kryzysu, bo wybory parlamentarne (24–25 lutego) wyłoniły trzy ugrupowania, które nie mogą rządzić samodzielnie, ale nie są w stanie z sobą współpracować. Stąd do dziś nie udało się skonstruować rządu. Parlament też jest sparaliżowany. I właśnie w tej dramatycznej sytuacji parlamentarzystom i elektorom regionów przyszło wybierać nowego prezydenta, który będzie musiał powierzyć komuś misję tworzenia rządu – lub rozwiązać parlament.

Berlusconi z listy kandydatów przedstawionych mu przez Piera Lugiego Bersaniego, szefa zwycięskiej w wyborach lewicowej koalicji i Partii Demokratycznej (PD), zgodził się poprzeć Franca Mariniego. Jednak nie udało się go wybrać, bo mimo umowy ponad 200 elektorów lewicy głosowało przeciw. Wielu uznało, że ta kandydatura jako owoc paktu z diabłem, czyli Berlusconim, jest nie do przyjęcia. Co więcej, w wielu miastach w proteście ludzie lewicy wylegli na ulice.

W tej sytuacji w piątek Bersani w desperackiej próbie jednoczenia elektorów i partii zmienił front. Mimo protestów Berlusconiego postawił na Romano Prodiego, dwukrotnego premiera i szefa Komisji Europejskiej. Elektorzy lewicy przed głosowaniem przyjęli tę kandydaturę jednogłośnie, ale ponad stu i tak głosowało inaczej. Rozłam w PD i w lewicowej koalicji stał się faktem.

Giorgio Napolitano ponownie prezydentem Włoch!

Na dodatek żenujący spektakl, w którym lewica postawiła wewnętrzne intrygi ponad interes państwa, wszyscy Włosi obejrzeli sobie w telewizji, więc Bersani i całe prezydium jego partii podało się do dymisji. Weekendowe włoskie gazety pisały o zbiorowym samobójstwie politycznym największej lewicowej partii Włoch, która najpierw w ciągu zaledwie 40 dni roztrwoniła dużą przewagę nad Berlusconim, a teraz się rozpadła.

Wobec schizofrenicznej sytuacji i totalnego braku odpowiedzialności elektorów lewicy, w sobotę, zgodnie z sugestią Berlusconiego, na Kwirynał ruszyła pielgrzymka, by błagać Napolitano o pomoc. Prezydent po namyśle zgodził się kandydować i kilka godzin później wygrał wybory.

Napolitano to polityk o bujnej komunistycznej przeszłości, ale w poprzedniej, trwającej od 2006 r., kadencji był sprawiedliwym i bezstronnym arbitrem ostrych sporów politycznych.

Włoscy komentatorzy spekulują, że Napolitano, godząc się na drugą, zapewne o wiele krótszą kadencję, postawił partiom bardzo ostre warunki. Oczekują, że w efekcie powstanie rząd wielkiej koalcji z udziałem polityków obu zwaśnionych stron, który skoncentruje się na wyprowadzeniu kraju z głębokiego kryzysu gospodarczego.

Napolitano zapowiedział, że ramy swej prezydentury i oczekiwania wobec partii nakreśli dziś (w poniedziałek) w przemówieniu do parlamentu.

W ten sposób Italia, w której partie polityczne, a szczególnie Partia Demokratyczna i jej szef Bersani, skompromitowały się ze szczętem, będzie de facto republiką prezydencką.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019