Pakistańscy urzędnicy wydziału edukacji zakazały dystrybucji i jakiejkolwiek obecności książki nastolatki w prywatnych szkołach argumentując, że jest ona "narzędziem Zachodu" i nie wykazuje odpowiedniego szacunku dla islamu.
Malala, 15-letnia wówczas Pakistanka, przyciągnęła uwagę całego świata w ubiegłym roku, kiedy talibowie ostrzelali autobus, którym dziewczyna jechała do szkoły. Wcześniej naraziła się ortodoksyjnym islamistom walcząc na swoim blogu o dostęp kobiet do edukacji.
Jej popularność i uznanie dla jej działań rosło od tamtej chwili, a wyrazem tego szacunku stały się prestiżowe nagrody przyznane dziewczynie, wśród których jest Nagroda Sacharowa przyznawana przez Parlament Europejski, nagroda im. Anny Politkowskiej którą przyznaje organizacja RAW in WAR (Reach All Women in War).
Wspólnie z dziennikarką Christiną Lamb Malala napisała swoją biografię, opublikowaną w tym roku, zatytułowaną "I Am Malala". Upowszechniła w ten sposób swoje cele i dotychczasową działalność.
Podczas gdy na świecie odwaga przyniosła jej szacunek i popularność, w rodzinnym Pakistanie zaczęły powstawać teorie spiskowe. Adeeb Javedani, prezes pakistańskiego stowarzyszenia szkół prywatnych stwierdził, że odniesione przez dziewczynę rany zrobiły z niej bohaterkę, ale na Zachodzie i zabronił omawiania książki Malalali w szkołach stowarzyszenia.