Spotkanie na polskim cmentarzu wojennym w Grainville - Langannerie zakończyło w piątek uroczystości 70 lecia lądowania aliantów w Normandii. Gospodarz całej imprezy Francois Hollande przybył na polski cmentarz gdzie w towarzystwie Bronisława Komorowskiego odbyła się uroczystość upamiętnienia wydarzeń sprzed siedmiu dziesięcioleci. Cmentarz jest miejscem spoczynku 696 poległych we Francji polskich żołnierzy, w zdecydowanej większości z I Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka.
Prezydent Holland uhonorował swą obecnością wkład Polski w wyzwolenie Francji o czym przypomniał na cmentarzu. Tego dnia prezydent Francji uczestniczył jedynie w piątek wspólnie z Barackiem Obamą w podobnej ceremonii na amerykańskiej nekropolii w pobliżu słynnej plaży Omaha, gdzie w chwili lądowania rozpętało się prawdziwe piekło. - Należy to interpretować jako wyraźny znak uznania dla Polski - przekonywał "Rz" Tomasz Nałęcz doradca prezydenta Komorowskiego.
Tysiąc dziennikarzy z całego świata bardziej interesowało który z obecnych 18 szefów państw i rządów z kim się spotkał i co z tego wynika, dla uregulowania kryzysu.
15 -minutowa rozmowa pomiędzy prezydentem Władimirem Putinem a prezydentem elektem Petrem Poroszenką. Świadkiem oraz inicjatorem tego spotkania była kanclerz Angela Merkel. Mimo wyraźnego ochłodzenia relacji niemiecko - rosyjskich jeszcze przed konfliktem na Ukrainie, to Berlin utrzymuje nadal specjalne relacje z Kremlem. - Zobaczymy co tego wyniknie - skomentował Tomasz Nałęcz dla "Rz" rozmowy Putin- Poroszenko. Nie padły w ich czasie żadne wiążące zobowiązania lecz jedynie deklaracje dotyczące poszukiwania rozejmu na wschodniej Ukrainie. Władimir Putin spotykając się jednak z Petrem Poroszenką nieomal dosłownie oczach przywódców wielu państw świata dał tym samym wyraz ,że jest bliski uznania wyników wyborów prezydenckich na Ukrainie. Był to jeden z punktów oferty złożonej Putinowi w Warszawie przez Baracka Obamę jako warunku przyszłego odzyskiwania zaufanie w relacjach z Rosją. Powtórzył to zresztą w czasie krótkiej rozmowy z Putinem w Normandii.
Z Poroszenką spotkał się także w Normandii prezydent Bronisław Komorowski. W sobotę będzie obecny na jego zaprzysiężeniu w Kijowie. Dla prezydenta Ukrainy Normandia była kolejną po Warszawie okazją do uzyskania akceptacji społeczności międzynarodowej. - Zaprosiłem go natychmiast gdy znane były wyniki wyborów prezydenckich - powiedział dziennikarzom Francois Hollande wymieniając przy okazji nazwiska innych zaproszonych polityków. Świadczy to o świadomym zamiarze francuskiej dyplomacji wykorzystania rocznicy D- Day ( lądowania aliantów) do celów bieżącej dyplomacji.