Reklama
Rozwiń
Reklama

Jak Jad Waszem reaguje na burzę po kontrowersyjnym wpisie? Jest reakcja instytutu

Izraelski instytut Jad Waszem odniósł się do zamieszczonego w mediach społecznościowych wpisu, który wywołał krytykę polskich władz. „Pierwszy i kolejny wpis Jad Waszem są historycznie prawidłowe i nie widzimy powodu, żeby to dalej wyjaśniać” – wskazano.

Publikacja: 25.11.2025 18:39

Izraelski instytut Jad Waszem

Izraelski instytut Jad Waszem

Foto: PAP/Adam Guz

Instytut Jad Waszem opublikował w niedzielę wpis w mediach społecznościowych, w którym napisano, że „Polska była pierwszym krajem, w którym Żydzi zostali zmuszeni do noszenia charakterystycznej odznaki, mającej na celu odizolowanie ich od okolicznej ludności”.

Reklama
Reklama

Sprawa wywołała wiele kontrowersji, a czytelnicy serwisu X dodali informacje kontekstowe, podparte linkiem do serwisu Holocaust Encyclopedia, prowadzonego przez amerykańskie Narodowe Muzeum Holocaustu, w którym napisano, że „w latach 1939–1945 urzędnicy nazistowscy wprowadzili oznaki żydowskie, uczynili to na szeroką skalę i w sposób systematyczny, jako wstęp do deportacji Żydów do gett i ośrodków zagłady w okupowanej przez Niemców Europie Wschodniej”.

Oburzenia nie kryli między innymi premier Donald Tusk, rzecznik polskiego resortu spraw zagranicznych Maciej Wewiór oraz szef MSZ Radosław Sikorski. 

W kolejnym wpisie Jad Waszem dodał, iż nakaz noszenia opasek nastąpił „na polecenie niemieckich władz”. Prośba szefa MSZ Radosława Sikorskiego, by Jad Waszem opublikowało nowy post ze zwrotem „okupowaną przez Niemców”, pozostała bez odpowiedzi.

Reklama
Reklama

Teraz głos w sprawie zajął także sam instytut.

Czytaj więcej

Ambasador Izraela w MSZ. Poinformowano o przebiegu rozmowy

Jad Waszem: Pierwszy i kolejny wpis są historycznie prawidłowe

W rozmowie z Onetem izraelski instytut zapytany został między innymi o to, czy dobór słów był celowy, dlaczego nie poprawiono pierwszego wpisu oraz czy zgadza się, iż użyte sformułowanie może wprowadzać w błąd. 

„Jad Waszem opublikował w mediach społecznościowych informację historyczną dotyczącą nakazu z 1939 r., który zmuszał Żydów w Polsce do noszenia gwiazdy Dawida na ramieniu, wraz z linkiem do szczegółowego artykułu, w którym wyraźnie stwierdzono, że nakaz ten został wydany przez niemieckie władze. Chociaż Jad Waszem podtrzymuje treść tego wpisu, wydał drugie oświadczenie, w którym podkreślił: »Jak zauważyło wielu użytkowników i jak wyraźnie stwierdzono w artykule, do którego prowadzi link, rozkaz ten został wydany przez władze niemieckie«” – czytamy w odpowiedzi, którą portalowi Onet wysłał Ari Rabinowicz z departamentu medialnego Jad Waszem.

„Pierwszy i kolejny wpis Jad Waszem są historycznie prawidłowe i nie widzimy powodu, żeby to dalej wyjaśniać. Ci, którzy nadal źle interpretują nasz post, robią to w tym momencie świadomie” – dodano w oświadczeniu przesłanym Onetowi. „Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowało niestety w proteście o wezwaniu ambasadora Izraela. Polska jest ważnym i wieloletnim partnerem w dziedzinie edukacji, badań i upamiętniania Holokaustu, a Jad Waszem ma nadzieję, że sprawa ta zostanie rozwiązana bez dalszych incydentów” — podkreślił instytut.

Ambasador Izraela wezwany do MSZ

W związku z opublikowanym wpisem we wtorek w Ministerstwie Spraw Zagranicznych pojawił się izraelski ambasador Jaakow Finkelstein.

Reklama
Reklama

– Ambasador przyjął ze zrozumieniem, dlaczego tak zareagowała Polska. Wszyscy w Polsce są jednego zdania – taki wpis nie powinien mieć miejsca. Nie będzie naszej zgody, by tak upraszczać historię i pomijać tak ważne fakty. Jad Waszem jest zbyt ważną instytucją, która prowadzi badania nad Holokaustem, która prowadzi działania edukacyjne i musi być świadomość wagi języka, którego używa. Uważamy, że bardzo dobrym punktem odniesienia jest język, którego używa chociażby UNESCO, opowiadając o tamtych zbrodniach. Mówi o Polsce okupowanej przez hitlerowskie Niemcy i to jest bardzo dobry punkt odniesienia. Na pewno pojawia się problem zmiany generacji, zmiany pokoleniowej. Dzisiaj, kiedy odchodzą osoby, które pamiętają tamte czasy, mamy do czynienia z osobami, które żyją tylko już tak naprawdę w innej rzeczywistości, rzeczywistości internetowej i na pewno potrzeba działań po stronie Izraela i po stronie naszej, żeby edukować wszystkich w różnych krajach o tym, jak wyglądały fakty historyczne – powiedział rzecznik resortu Maciej Wewiór.

Rzecznik MSZ przekazał też, że spotkanie było „pełne zrozumienia”. – Nie oczekiwaliśmy przeprosin. Oczekujemy zmiany tego wpisu, więc ważne jest, jakie są nasze oczekiwania. Ambasador Izraela wyraził swoje zrozumienie dla naszej reakcji i jest jak najbardziej to przyjęte po stronie Izraela. Mamy nadzieję, że to poskutkuje – podkreślił.

Ministerstwo nie ma pewności, czy spotkanie przyniesie zmianę wpisu Jad Waszem, ponieważ ambasador Izraela za to nie odpowiada. – Mamy nadzieję, że ten przekaz trafi do innych instytucji w Izraelu i na koniec dnia ten wpis będzie zmieniony, ale na pewno jest to otwarcie dalszej dyskusji o tym, jak mówić o tamtych tragediach. MSZ zawsze reaguje, kiedy jest mowa o tak zwanych polskich obozach, co jest niedopuszczalne, więc nasze placówki w innych krajach wtedy reagują i myślę, że to jest kolejny element tej dyskusji. Bardzo pozytywną rzeczą jest, że wszyscy na scenie politycznej Polski, co się rzadko zdarza, stanęli po jednej stronie – powiedział Wewiór.

Czytaj więcej

Burza po wpisie Jad Waszem dotyczącym Polski. Jest reakcja premiera Tuska

Donald Tusk: Wygląda mi to nie na błąd, ale na jakąś złą wolę

Wcześniej – w poniedziałek – sprawę skomentował między innymi premier Donald Tusk. Polityk podczas konferencji prasowej powiedział, że „kiedy przeczytał informację z tym tekstem, to nie wierzył własnym oczom”. – Jad Waszem to przecież poważna instytucja, bardzo poważna i akurat Żydzi i ta instytucja nie mają żadnej potrzeby, żeby zniekształcać historię, bo ona jest tak oczywista – stwierdził szef rządu. 

– Wygląda mi to nawet nie na błąd, ale na jakąś złą wolę kogoś, kto redagował ten tekst, bo jest tak wbrew historii, tak oczywiście kłamliwy, że czasami naprawdę ręce opadają – podkreślił Tusk. — Liczę nie tylko na to, że w przyszłości będą unikać takich błędów, ale także na jednoznaczne stanowisko. Jestem przekonany, że w Izraelu wszyscy wiedzą, że to Niemcy, naziści, Hitler, gubernator Frank, to oni odpowiadają za to, co się działo w Polsce w latach 1939–1945 i odpowiadają za zbrodnie przeciwko polskim obywatelom, Żydom mieszkającym w Polsce — dodał. – Ta sprawa jest tak oczywista, że mam nadzieję, że ta kompromitacja Jad Waszem w tym konkretnym przypadku obudzi jakoś ich uwagę i sumienie i nie będą więcej takich głupot robić – zaznaczył premier. 

Reklama
Reklama

Do wpisu w mediach społecznościowych odniósł się też Maciej Wewiór, który zacytował wypowiedź Muzeum Auschwitz w tej sprawie. „Wydaje się, że jeśli ktokolwiek powinien znać fakty historyczne, to jest to Jad Waszem. Powinni być w pełni świadomi, że Polska w tym czasie była okupowana przez Niemcy i to właśnie Niemcy wprowadziły i egzekwowały to antysemickie prawo”– napisał Wewiór. „Rozumiemy, że Jad Waszem planuje wkrótce otworzyć oddział w Niemczech. Mamy jednak szczerą nadzieję, że ta fałszywa i zniekształcająca historię wiadomość nie ma z tym nic wspólnego”– dodał. 

Pod wpisem Jad Waszem pojawił się także komentarz szefa MSZ w języku angielskim. „Proszę doprecyzować, że chodzi o »Polskę okupowaną przez Niemcy«”– napisał Radosław Sikorski.

Czytaj więcej

Estera Flieger: Wpis Jad Waszem to nie pomyłka
Reklama
Reklama

Instytut Jad Waszem wycofuje się ze swoich stwierdzeń

Wieczorem w niedzielę instytut Jad Waszem wskazał na platformie X, że w podlinkowanym pod jego wpisem artykule jest informacja o tym, że nakaz noszenia opasek z Gwiazdą Dawida był wydany przez niemieckie władze.

Czym jest instytut Jad Waszem? 

Jad Waszem to izraelski instytut poświęcony żydowskim ofiarom Holokaustu, założony w 1953 r. w Jerozolimie na mocy Ustawy o Pamięci, przyjętej przez Kneset. 

Jest zlokalizowany na Wzgórzu Herzla. Termin „Jad Waszem” oznacza „miejsce i imię” i jest zaczerpnięty z księgi Izajasza.

Instytut Jad Waszem opublikował w niedzielę wpis w mediach społecznościowych, w którym napisano, że „Polska była pierwszym krajem, w którym Żydzi zostali zmuszeni do noszenia charakterystycznej odznaki, mającej na celu odizolowanie ich od okolicznej ludności”.

Sprawa wywołała wiele kontrowersji, a czytelnicy serwisu X dodali informacje kontekstowe, podparte linkiem do serwisu Holocaust Encyclopedia, prowadzonego przez amerykańskie Narodowe Muzeum Holocaustu, w którym napisano, że „w latach 1939–1945 urzędnicy nazistowscy wprowadzili oznaki żydowskie, uczynili to na szeroką skalę i w sposób systematyczny, jako wstęp do deportacji Żydów do gett i ośrodków zagłady w okupowanej przez Niemców Europie Wschodniej”.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Dyplomacja
Wystąpienie Nawrockiego w Pradze „przerażające”? „Celem UE jest pojednanie Polski z Niemcami”
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Dyplomacja
USA-Europa: Walka na plany pokojowe dla Rosji i Ukrainy. W jakim miejscu jesteśmy?
Dyplomacja
Siergiej Ławrow sygnalizuje, że Rosji podobał się pierwotny plan Donalda Trumpa
Dyplomacja
Sekretarz armii USA rozmawia z Rosjanami w Abu Zabi
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Dyplomacja
Xi Jinping mówił Donaldowi Trumpowi o „powrocie Tajwanu do Chin”. Jest reakcja Tajpej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama