Turcja spłynęła krwią

Największy w tureckiej historii zamach destabilizuje kraj, gdzie zaczyna się bałkański szlak uchodźców.

Aktualizacja: 11.10.2015 20:33 Publikacja: 11.10.2015 20:10

Ocaleni z ataku terrorystycznego niedaleko dworca kolejowego w Ankarze w oczekiwaniu na pomoc

Ocaleni z ataku terrorystycznego niedaleko dworca kolejowego w Ankarze w oczekiwaniu na pomoc

Foto: AFP

-W Turcji trwa trzydniowa żałoba narodowa oraz festiwal wzajemnych oskarżeń o dokonanie zamachu. W wielu miastach demonstrowano przeciwko polityce rządu wobec Kurdów.

Zamachy nastąpiły na trzy tygodnie przed wyborami parlamentarnymi, drugimi już w tym roku. Zginęło w nich 128 osób, w szpitalach przebywa 160 osób, w tym ponad 60 na oddziałach intensywnej terapii. Zidentyfikowano ciało jednego zamachowca. Jak pisały media, chodzi o młodego mężczyznę w wieku 25–30 lat. Nikt nie przyznał się do zamachu.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175