- Nie ma dostępu do obu terminali. Zablokowane są też drogi wyjazdowe i wjazdowe - informuje Kamil Wnuk, rzecznik prasowy warszawskiego portu.
Działania zostały podjęte po otrzymaniu informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego w hotelu. W najbliższym czasie policja poinformuje jak długo potrwa akcja zabezpieczeń pirotechnicznych. W tej chwili dojazd do lotniska jest całkowicie zablokowany, natomiast pasażerowie kierowani przez policję mogą dostać się na terminal pieszo wydzielonymi wejściami.
- Przyloty na lotnisku odbywają się zgodnie z rozkładem. Ograniczenia w ruchu lotniczym nie dotyczą również odlotów, których pasażerowie zostali już odprawieni lub znajdują się na pokładzie statków powietrznych. Zakłócenia mogą wystąpić jedynie w rozkładzie odlotów zaplanowanych na najbliższe godziny. Pasażerów rejsów, które mają odbyć się w najbliższych godzinach prosimy o kontakt bezpośrednio z linią lotniczą - mówi Iwona Zaniewska, kierownik działu komunikacji PPL.
O godzinie 15.00 lotnisko zostało odblokowane. Ruch lotniczy wraca do normy.
[ramka][b]Czytaj więcej w [link=http://www.zw.com.pl/artykul/497489_Chaos_na_lotnisku_po_alarmie_bombowym.html]"Życiu Warszawy"[/link][/b][/ramka]