Białoruś. Wznowiono proces Poczobuta, wyrok o godz. 13.30

Andrzej Poczobut, korespondent "Gazety Wyborczej" i działacz Związku Polaków na Białorusi, został skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu na dwa.

Publikacja: 05.07.2011 10:49

Białoruś. Wznowiono proces Poczobuta, wyrok o godz. 13.30

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Poczobut został uniewinniony z oskarżeń o znieważenie prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki. Sąd uznał go jednak winnym zniesławienia głowy państwa.

- Wyrok nie wpływa na moje przekonania - powiedział Poczobut przed sądem i oświadczył, że zamierza kontynuować dotychczasową działalność..

Na rozprawę w grodzieńskim sądzie  nie wpuszczono dziennikarzy. Wcześniej adwokaci przekazali, że ogłoszenie wyroku będzie publiczne.

Nie wpuszczono też konsula generalnego RP w Grodnie Andrzeja Chodkiewicza.

Milicjanci pilnujący drzwi wpuścili do środka siedem osób: żonę Andrzeja Poczobuta Aksanę, matkę dziennikarza - Wandę, działaczy ZPB.

Kancelaria sądu odmówiła wyjaśnień w sprawie osób, które mogą być wpuszczone do środka na publiczne ogłoszenie wyroku.

Poczobut był oskarżony o zniesławienie prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Prokurator zażądał kary trzech lat pozbawienia wolności w kolonii karnej o zwykłym rygorze.

Przed sądem zgromadziło się ok. 50 osób.

Poczobut dziękuje za wsparcie

Po opuszczeniu gmachu sądu Andrzej Poczobut podziękował wszystkim, którzy wspierali go podczas pobytu w areszcie i podczas procesu.

Został entuzjastycznie powitany przez zebranych pod budynkiem, w tym działaczy nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków. Zgromadzeni odśpiewali "Rotę".

 

Przemoc wobec oskarżonego

Adwokat Poczobuta, Uładzimir Kisialewicz powiedział dziennikarzom, że po wejściu na salę rozpraw zobaczył u swego klienta zaczerwienienia na twarzy i szyi. "Zanim sędzia pojawił się na sali rozpraw Poczobut powiedział nam, zastosowano wobec niego przemoc. Ściśnięto mu ręce i został popchnięty na ścianę podczas konwojowania do sali sądowej".

Mecenas Kisialewicz pytał Poczobuta, czy zna stopień funkcjonariusza który go konwojował. "Powiedział, że zna go tylko z widzenia. Oświadczył również, że w związku z użyciem wobec niego przemocy nie będzie więcej nic mówić w sądzie"- dodał adwokat.

Sędzia prowadzący rozprawę ogłosił przerwę. Ok. godz. 11 sprawę wznowiono.

Poczobut został uniewinniony z oskarżeń o znieważenie prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki. Sąd uznał go jednak winnym zniesławienia głowy państwa.

- Wyrok nie wpływa na moje przekonania - powiedział Poczobut przed sądem i oświadczył, że zamierza kontynuować dotychczasową działalność..

Pozostało 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019