Broń atomowa wróci na Białoruś?

Łukaszenko chce powrotu broni atomowej – twierdzą niezależne media

Publikacja: 11.02.2012 00:07

Broń atomowa wróci na Białoruś?

Foto: ROL

Podczas niedawnej wizyty w Mińsku wiceminister spraw zagranicznych Rosji Grigorij Karasin przeprowadził rozmowy zarówno w MSZ, jak i w prezydenckiej administracji, w tym z jej bardzo wpływowym szefem Uładzimirem Makiejem. Według niezależnych mediów jednym z kluczowych tematów było rozmieszczenie na terytorium Białorusi broni atomowej.

W listopadzie 2011 r. rosyjska prasa informowała, powołując się na anonimowe źródła wojskowe i dyplomatyczne, że przeciwwagą dla amerykańskiej tarczy antyrakietowej może być rozmieszczenie na Białorusi rosyjskich taktycznych rakiet balistycznych typu Iskander (kod NATO – SS-26), zdolnych do przenoszenia głowic jądrowych.

– Oficjalnie nikt nie powiedział, że Karasin rozmawiał z naszymi władzami o broni atomowej – mówi „Rz" białoruski politolog Walery Karbalewicz. – Najbardziej prawdopodobna wersja jest taka, że Rosjanom, a może i przedstawicielom białoruskich władz, chodzi o nastraszenie Polski i w ogóle Zachodu. Stąd biorą się informacje o możliwym powrocie rakiet z głowicami atomowymi na Białoruś. Podobnego zdania jest inny politolog, Uładzimir Podgoł. – Nie ma żadnej informacji o treści rozmów Karasina. Ktoś celowo rozpuścił informację o możliwym powrocie broni atomowej – mówi „Rz".

Według Karbalewicza rozmieszczenie iskanderów nad Niemnem jest jednym z wariantów rozpatrywanych przez Moskwę. – Nie jest to wariant najprostszy. Wymaga przede wszystkim dużego wzajemnego zaufania, o co nie jest łatwo. A co jeśli Aleksander Łukaszenko zechce uzyskać kontrolę nad rosyjskimi rakietami? – zastanawia się Karbalewicz.

Jak podkreślił jednak w rozmowie z „Rz" jeden z liderów Białoruskiego Frontu Narodowego Wincuk Wiaczorka, Łukaszenko wielokrotnie mówił, że z Białorusi nie należało wywozić broni atomowej. – Uczynienie tego na warunkach określonych przez naszych nacjonalistów i Szuszkiewicza (były szef białoruskiego parlamentu, obecnie w opozycji – red.) było ogromnym błędem – oświadczył w kwietniu 2011 roku. Powiedział też wówczas, że w jego kraju wciąż jest wzbogacony uran. – Niektórzy mi mówią: wywieźcie ten uran. Chcecie, to do Ameryki, zapłacimy wam. Chcecie, to do Rosji. A ja mówię: dlaczego nam dyktujecie, co mamy robić? – powiedział białoruski prezydent.

– Tęsknota Łukaszenki do broni atomowej zbiega się z rozpaczliwym dążeniem Rosji pragnącej znów być supermocarstwem. Pogłoski o powrocie rakiet mogą być nieprzypadkowe, a zagrożenie takim powrotem może być skuteczniejsze niż samo rozmieszczenie rakiet – stwierdził Wiaczorka.

W latach 70. i 80. ubiegłego stulecia na Białorusi stacjonowały rakiety typu RSD-10 Pionier (kod NATO – SS-20). Mogły osiągać cele w Europie Zachodniej. Zgodnie z porozumieniami ZSRR – USA zostały jednak zniszczone, ostatnia w 1991 roku. Ich miejsce zajęły międzykontynentalne rakiety balistyczne typu RT-2PM Topol (kod NATO – SS-25), tyle że w znacznie mniejszej liczbie – 81. Pod koniec istnienia ZSRR na terytorium Białorusi funkcjonowały trzy sztaby jednostek nimi dysponujących: w Lidzie, Prużanach i Mozyrzu.

Po 1991 roku wszystkie rakiety znalazły się pod kontrolą Rosji. W 1992 roku Białoruś podpisała protokół lizboński do traktatu o neproliferacji broni jądrowej (razem z Ukrainą i Kazachstanem) i zgodziła się na oddanie lub zniszczenie głowic jądrowych. Do lipca 1996 roku do Rosji trafiły 63 rakiety, wysyłkę dalszych 18 powstrzymał Łukaszenko. Ostatecznie one też wyjechały do Rosji, tyle że w listopadzie 1996 roku.

Podczas niedawnej wizyty w Mińsku wiceminister spraw zagranicznych Rosji Grigorij Karasin przeprowadził rozmowy zarówno w MSZ, jak i w prezydenckiej administracji, w tym z jej bardzo wpływowym szefem Uładzimirem Makiejem. Według niezależnych mediów jednym z kluczowych tematów było rozmieszczenie na terytorium Białorusi broni atomowej.

W listopadzie 2011 r. rosyjska prasa informowała, powołując się na anonimowe źródła wojskowe i dyplomatyczne, że przeciwwagą dla amerykańskiej tarczy antyrakietowej może być rozmieszczenie na Białorusi rosyjskich taktycznych rakiet balistycznych typu Iskander (kod NATO – SS-26), zdolnych do przenoszenia głowic jądrowych.

Pozostało 81% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021