Dynastia Janukowyczów

Umacnia się pozycja syna prezydenta Wiktora Janukowycza. Na razie tylko w biznesie

Publikacja: 10.09.2012 23:53

Wiktor Janukowycz i Rinat Achmetow na stadionie w Doniecku w 2009 roku, czyli w czasach, gdy pierwsz

Wiktor Janukowycz i Rinat Achmetow na stadionie w Doniecku w 2009 roku, czyli w czasach, gdy pierwszy nie był jeszcze prezydentem, a drugi nie bał się konkurencji

Foto: pap/itar-tass

Starszy syn Wiktora Janukowycza, Ołeksandr, buduje potęgę węglową na Donbasie i wkrótce może mieć większe wpływy niż najważniejsi gracze na tym rynku, w tym przede wszystkim oligarcha i najbogatszy Ukrainiec Rinat Achmetow – pisze ukraiński tygodnik „Zerkało Tyżnia". Podkreśla, że grupa biznesowa syna prezydenta w ciągu niespełna roku na przetargach państwowych w branży węglowej otrzymała kontrakty na ponad 7 miliardów hrywien (2,8 mld zł) i zostawiła daleko w tyle innych konkurentów.

„Węglowa mapa Ukrainy zmienia się na naszych oczach. Wcześniej swe miejsca na niej mieli generałowie węglowi z marszałkiem Rinatem Achmetowem na czele. Dziś miejsce pierwszych zajmuje Ołeksandr Janukowycz. Jaką będzie miał rangę? Okaże się w przyszłym roku. Niektórzy wróżą mu pagony feldmarszałka" – pisze „Zerkało Tyżnia".

Eksperci twierdzą, że ekspansja Janukowycza juniora w branży węglowej ma na celu nie tylko korzyści gospodarcze. Chodzi także o utrzymanie elektoratu Partii Regionów jego ojca.

– W ukraińskiej gospodarce węgiel ma zastąpić drogi rosyjski gaz. Ukraińskie elektrociepłownie będą wykorzystywały czarne złoto, przy czym zmianę technologii sfinansują chińskie państwowe banki, udzielając Ukrainie kredyt tu w wysokości ponad 3 miliardów dolarów – mówi „Rz" Ołeh Soskin, doradca ds. gospodarczych byłego prezydenta Leonida Kuczmy. – Syn Janukowycza będzie także eksportował węgiel, uderzając tym samym w największych królów węglowych Donbasu. W tym oczywiście Achmetowa, który traci wpływy w otoczeniu prezydenta – dodaje ekspert.

Deputowany opozycyjnego Bloku Julii Tymoszenko Mychajło Wołyneć twierdził, że syn Janukowycza przejmował węglowy biznes od polityków Partii Regionów.

Pierwszy i czwarty

W rankingu najbardziej wpływowych Ukraińców opublikowanym w sierpniu przez tygodnik „Korrespondent" Ołeksandr Janukowycz zajął czwarte miejsce, jego ojciec – pierwsze. Niemiecka gazeta „Frankfurter Allgemeine Zeitung", komentując wynik rankingu, pisała, że „prezydent Ukrainy wybrał drogę arabskich i azjatyckich dyktatorów, budując dynastię rodzinną".

Starszy syn Janukowycza nie udziela się publicznie i unika dziennikarzy. Jego szacowany na 100 milionów dolarów majątek jest niczym w porównaniu z tym, co posiada oligarcha Achmetow, którego aktywa oceniano na ponad 18 miliardów dolarów. Dlaczego więc jest taki wpływowy? Deputowani opozycji twierdzą, że jest nie tylko synem prezydenta, ale także jego najbliższym współpracownikiem.

Kijowski politolog i publicysta Dmytro Wydrin uważa, że szef państwa nie robi nic nadzwyczajnego, stawiając na własnego syna. – Janukowycz starszy po prostu stawia na mądrych ludzi, a że są oni z najbliższego otoczenia, jest dla niego korzystne podwójnie – dowodził Wydrin.

Lekarz milioner

Ołeksandr Janukowycz urodził się w 1973 r. w Jenakiewie niedaleko Doniecka. Z wykształcenia jest stomatologiem. Ma różnorodne zainteresowania – nie tylko węgiel, także produkty naftowe, budownictwo, nieruchomości, bankowość. Jest właścicielem lub współwłaścicielem wielu firm, przede wszystkim MAKO Holding (Management Assets Company), a także m.in. Wszechukraińskiego Banku Rozwoju, Marinservice (nieruchomości) i Winiarni Artemiwskich (m.in. producent cenionego wina musującego).

Ale, jak podkreślał tygodnik „Korrespondent", ważne są inwestycje Ołeksandra w „kapitał ludzki". Oprócz ojca – prezydenta i brata - deputowanego ma też wielu wpływowych znajomych, a wśród nich  prezesa Narodowego Banku Ukrainy Serhija Arbuzowa i szefa Państwowej Adninistracji Podatkowej Ołeksandra Klimenkę. Dokąd więc zajdzie – o ile oczywiście jego ojciec szybko nie straci prezydenckiej posady?

Potęga rodziny

Jeśli będzie się umacniać, Ukraina może dołączyć do państw z „prezydenckimi dynastiami". Na Białorusi prezydent Aleksander Łukaszenko buduje potęgę swej rodziny. Jego najstarszy syn Wiktor uważany jest za bardzo wpływowego, a młodszy, Dzmitryj, aktywny jest w biznesie. Najbardziej znana pod tym względem jest Korea Północna, gdzie po śmierci Kim Ir Sena rządził jego syn Kim Dzong Il, a teraz – wnuk Kim Dzong Un.

Łewko Łukianenko ukraiński dysydent za czasów ZSRR, obrońca praw człowieka

Wiktor Janukowycz zapewne chciałby rządzić długo, a następnie przekazać władzę swoim synom i wnukom. Tak się jednak nie da. Dynastii – charakterystycznej dla krajów arabskich i azjatyckich – na Ukrainie nie będzie. Dynastia jest zjawiskiem charakterystycznym dla systemu  feudalnego. Powrót Ukrainy do tamtych czasów nie jest możliwy. Dążenie Janukowycza do władzy nie ma umiaru. Zaostrza relacje między jego otoczeniem, które rządzi, a częścią społeczeństwa ukraińskiego, które nie chce tolerować dyktatu. Taki stan rzeczy nie może trwać wiecznie. Konflikt musi zostać rozstrzygnięty, a Wiktor Janukowycz będzie musiał w końcu ustąpić. Jeśli nie drogą demokratyczną, to ulegnie argumentowi siły. Nastąpi to niezależnie od tego, gdzie w tym czasie będzie przebywać jego główna przeciwniczka polityczna Julia Tymoszenko – w więzieniu w Charkowie czy na wolności. Niebezpieczeństwem dla Janukowycza mogą być także ukraińscy oligarchowie, którzy nie chcą tracić swoich interesów i będą o nie walczyć. —not. ta.s.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017