Pierwsze martwe zwierzęta płynące z nurtem rzeki zauważono ponad tydzień temu, jednak od tego czasu ich ilość szybko wzrasta. Z Huangpu wydobyto już 9,5 tys. sztuk padliny, zaś z jej dopływów kolejne 3,6 sztuk. Większość jest w stanie zaawansowanego rozkładu. Badania laboratoryjne wykazały obecność w wodzie zabójczych dla świń wirusów (porcine circovirus, PVC), jednak władze uspokajają, że nie stanowi to zagrożenia dla człowieka.
Prawdopodobnie są to zwierzęta padłe w środkowej części Chin w pobliżu miasta Jaxing (na początku roku szacowano, że zachorować mogło 60-70 tys. sztuk trzody chlewnej). Policja prowadzi intensywne śledztwo, a sprawcom grożą wysokie kary, łącznie z wieloletnim więzieniem. Jednocześnie kontrolowane są bazary w obawie przed próbami sprzedaży wyłowionej padliny jako mięsa spożywczego.
W Chinach na obszarach wiejskich powszechna jest praktyka wyrzucania odpadków i nieczystości do rzek. Mimo powtarzanych od lat apeli i nakładanych kar liczba przypadków skażenia wody pitnej sięga co roku kilku tysięcy przypadków.