Do Komitetu zwróciła się koalicja kilkunastu krajowych organizacji pozarządowych, które zajmują się wszelkimi przejawami dyskryminacji kobiet. Zauważono, że w Polsce istnieje konieczność nasilenia walki z przemocą wobec kobiet, ich dyskryminowaniem i ubóstwem, czego doświadczają przede wszystkim Polski żyjące w środowiskach wiejskich, lesbijki, kobiety niepełnosprawne i seniorki. Koalicja domaga się też dostępu do powszechnej antykoncepcji i edukacji seksualnej.
Komitet wysłuchał również przedstawicieli polskiego rządu i zapoznał się z raportem złożonym przez Polskę. Po czym poparł część postulatów koalicji organizacji pozarządowych.
ONZ zarzuca Polsce przede wszystkim to, że wciąż nie ratyfikowała konwencji Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet, który utknął w Sejmie z powodu sprzeciwu Kościoła i części posłów. Zwrócił też uwagę na bardzo ograniczone środki finansowe, jakimi dysponują rzecznik praw obywatelskich i pełnomocnik rządu ds. równego traktowania. Zalecił przy tym, by rzecznik praw obywatelskich podjął takie działania, które ułatwią kobietom molestowanym seksualnie w pracy składanie skarg.
CEDAW podkreślił też wciąż istniejącą w Polsce nierówność płac krzywdzącą dla kobiet, ich trudności z awansem zawodowym oraz niewielką obecność w polityce.
Komitet zauważył, że elementem walki z dyskryminacją kobiet jest edukacja, w tym także seksualna. Skrytykowano ostro obowiązującą w Polsce restrykcyjną ustawę antyaborcyjną oraz klauzulę sumienia stosowaną w tej kwestii przez lekarzy. Te czynniki, według CEDAW, powodują, że kobiety korzystają z podziemia aborcyjnego, dlatego Komitet zarekomendował Polsce ułatwienie dostępu do możliwości przerwania ciąży.