Korespondencja z Brukseli
PiS przy władzy będzie musiał zmierzyć się z najpoważniejszym kryzysem w UE od lat – niekontrolowanym napływem imigrantów.
Rząd PO–PSL zgodził się wcześniej na przyjęcie blisko 7 tys. uchodźców w ramach nadzwyczajnego unijnego planu rozdziału 160 tys. osób przebywających czasowo w Grecji i we Włoszech.
Nie chodzi o eurosceptycyzm
Ale to PiS będzie musiał tę decyzję wykonać. A przede wszystkim zmierzyć się z problemem, co z kolejnymi dziesiątkami czy nawet setkami tysięcy. Czy należy, jak chciałyby tego Komisja Europejska i Angela Merkel, wprowadzić stały mechanizm rozdziału uchodźców?
– W tej sprawie widzę wielki potencjał konfliktu. Choć trzeba przyznać, że Polska nie byłaby tu osamotniona. Jest kilka krajów sprzeciwiających się stałemu mechanizmowi – mówi Janis Emmanuilidis, ekspert brukselskiego think tanku European Police Centre. Kluczowe jest jednak to, że ewentualny sprzeciw Polski ustawiłby nas na kursie kolizyjnym z Niemcami, dla których sprawa uchodźców jest dziś najważniejsza. – Sam jestem ciekawy, jak zachowa się nowy rząd i na ile będzie konfrontacyjny wobec Berlina. Jeśli zdecyduje się grać ostro na samym początku w sprawie najważniejszej dla Niemiec, to może w przyszłości stracić w tych dziedzinach, które są interesem Polski – uważa ekspert. To właśnie stosunek PiS do Niemiec, a nie jego rzekome eurosceptyczne nastawienie, budzi największy niepokój w Brukseli.
– Wszyscy zagraniczni koledzy pytają nas właśnie o to, czy będzie powtórka z fatalnych relacji na linii Warszawa–Berlin – mówi nieoficjalnie polski urzędnik w Komisji Europejskiej. Bo to przede wszystkim zapamiętali z czasów rządu premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Lista Camerona
Kolejny ważny temat najbliższych miesięcy to negocjacje warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. David Cameron czekał na wybory w Polsce z przedstawieniem listy konkretnych postulatów, których spełnienie miałoby być warunkiem pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Listę mamy poznać w listopadzie, a na szczycie UE w grudniu, już z przedstawicielem władz PiS, odbędą się konkretne negocjacje.