Znaczenie Polski tłumaczy uwagę, z jaką instytucje Unii Europejskiej śledzą rozwój bieżących wydarzeń w tym kraju. Od objęcia władzy przez nowy rząd minęło już pięć miesięcy. Niestety, te pięć miesięcy zostało zdominowanych przez kryzys konstytucyjny i jego implikacje dla Unii Europejskiej. Jako Grupa EPL, największa frakcja w Parlamencie Europejskim, w pełni uznajemy fakt, że nowy rząd Polski został demokratycznie wybrany i nie podważamy jego prawa do wdrażania swojego programu. Niemniej, Unia Europejska potrzebuje aktywnego polskiego rządu w Unii. Interesy Polski są interesami Unii i vice versa. Niestety, wydaje się, że obecnie, Polska nie podziela tego podejścia. Polska administracja nie jest już tak jak w poprzednim okresie, aktywnie zaangażowana w kształtowanie polityki unijnej. Może to szkodzić polskim interesom.
Grupa EPL i polski rząd mają różne poglądy w wielu kwestiach. Zatem, musimy mieć wolę współpracy i rozwiązywania spornych kwestii. Musimy także łagodzić potencjalne napięcia. Dotychczasowe relacje nowego rządu z Komisją Europejską i innymi instytucjami Unii są naznaczone brakiem szacunku. Jest rzeczą naturalną, że proponowane rozwiązania i środki bywają przedmiotem dyskusji i z niektórymi można się nie zgadzać. Jednakże różnica zdań może być wyrażona z szacunkiem dla drugiej strony. Należymy, w końcu wszyscy, do tego samego kręgu europejskiej demokracji i rządów prawa.
Podstawowe znaczenie ma to, że demokracja nie oznacza jedynie władzy większości; prawa mniejszości powinny być szanowane. Demokracja działa na zasadzie podziału władzy i mechanizmów kontroli i równowagi. Ta zasada winna być respektowana. W innym razie demokracja prowadzi do tyranii większości. Polski Trybunał Konstytucyjny i jego wyroki muszą być uznawane, ponieważ jest on filarem mechanizmu kontroli i równowagi. Sam fakt posiadania większości parlamentarnej nie daje prawa do arbitralnych decyzji, ponieważ prowadzi to do pogwałcenia praworządności. Opinie, wraz z oceną sytuacji niezależnej Komisji Weneckiej, ale także Trybunału Konstytucyjnego, mają dla nas bardzo duże znaczenie. Fakty mówią same za siebie: Polska, z powodu wprowadzonych ostatnio, pospiesznych zmian prawnych, ma problemy z praworządnością. Oczekujemy, że polski rząd poważnie potraktuje te obawy i z całą powagą wdroży wszystkie zalecenia Komisji Weneckiej przywracając w pełni, prawa Trybunału Konstytucyjnego.
Wielokrotnie, oceniając sytuację w Polsce, kreślono paralele do sytuacji w innym kraju członkowskim - na Węgrzech. Jednakże Węgry zaakceptowały rady Komisji Europejskiej. Węgry, na prośbę instytucji europejskich, zaakceptowały także zmiany w konstytucji. Węgry broniły interesu narodowego, co jest rzeczą całkowicie zrozumiałą, ale premier Wiktor Orban rozumiał jednocześnie, że jego kraj jest częścią Unii Europejskiej i że Komisja Europejska stoi na straży traktatów, tych samych, które obowiązują zarówno Węgry, Niemcy jak i Polskę. Apeluję teraz do rządu polskiego o przyjęcie takiej samej postawy.
Jesteśmy wdzięczni Platformie Obywatelskiej za jej konstruktywne podejście oraz gotowość samokrytycznego odniesienia się do niektórych własnych działań. Oparta na dialogu strategia, jaką zastosowała PO podczas ośmiu lat swoich rządów, okazała się sukcesem. Wystarczy spojrzeć na ilość funduszy, jakie polski rząd zdołał wynegocjować dla Polski w wieloletnim budżecie UE 2014-20.