[b]Praktycznie wszystkie składniki zdrowej żywności będą musiały pochodzić z prowadzonych ekologicznie gospodarstw.[/b] – Dzisiaj można produkt uznać za ekologiczny jeżeli 70 proc. jego składu jest ekologiczne – mówi Dorota Metera z firmy certyfikującej rolnictwo ekologiczne "Bioekspert".
Zgodnie z nowymi unijnymi regulacjami znacznie ograniczone zostanie stosowanie dodatków do ekożywności. Nie będzie można też uznać za ekologiczną żywności, w której zostaną wykryte choćby śladowe ilości organizmów genetycznie zmodyfikowanych. Zakazane zostało także stosowanie promieniowania jonizującego do konserwacji.
[srodtytul]Lista eko będzie dłuższa[/srodtytul]
[b]Dzisiaj na liście produktów ekologicznych nie ma choćby drożdży ryb czy wina. Po 1 stycznia to się zmieni.[/b] Komisja Europejska kończy prace nad rozporządzeniami dotyczącymi tych produktów. Już zostały wydane przepisy określające kiedy wina owocowe można uznać za ekologiczne. Trwają prace nad analogicznymi przepisami dla win gronowych. Wkrótce będą też przepisy dla tzw. akwakultur pozwalające uznać za ekologiczne ryby, małże czy glony. To duża szansa także dla polskich hodowców.
[b]Zmiana przepisów wymusza też ustalenie w jaki sposób mają powstawać dodatki do ekologicznych potraw czy napojów[/b]. Dzięki temu zyskamy choćby ekologiczne drożdże, które będą niezbędne przy produkcji ekopiwa czyzdrowych wypieków.