Żydzi: nie wolno dawać Oskara antysemicie

Akademia filmowa zamierza uhonorować znanego z niechęci do Izraela Jeana-Luca Godarda

Publikacja: 20.10.2010 05:19

Jean-Luc Godard

Jean-Luc Godard

Foto: AP

Godard to jeden z najbardziej znanych francuskich reżyserów. Mistrz „Nowej Fali” lat 60., „egzystencjalista z kamerą”, chętnie odwołuje się też do retoryki marksistowskiej i anarchistycznej – jego ostatnie dzieło, które trafiło w tym roku na ekrany, zatytułowane jest „Film Socialisme”. Zasłynął takimi filmami jak „Do utraty tchu” czy „Alphaville”. W tym roku Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej zapowiedziała, że za całokształt twórczości przyzna mu nagrodę honorową. Wywołało to protesty Żydów, którzy uważają, że reżyser jest antysemitą i wrogiem Izraela.

Żydowski periodyk „Forward” wychodzący w Nowym Jorku zebrał szokujące wypowiedzi Godarda. W 1968 roku nazwał on pewnego producenta filmowego „brudnym Żydem”. O Izraelu mówił jako o „raku Bliskiego Wschodu”. Państwo to nazywał także „Nazizraelem” i „paradoksalną reinkarnacją Trzeciej Rzeszy”.

W filmie z 1976 roku „Tutaj i gdzieś indziej” Godard zestawił Adolfa Hitlera z premier Izraela Goldą Meir. Miał też usprawiedliwiać palestyńskich terrorystów. Między innymi tych, którzy w 1972 roku dokonali ataku na izraelskich sportowców na olimpiadzie w Monachium.

Amerykańscy Żydzi napisali już do Akademii. Według nich przyznanie nagrody Godardowi byłoby tym bardziej nie na miejscu, że reżyser ostro krytykuje przemysł filmowy USA. Miał powiedzieć m. in., że „Hollywood został wynaleziony przez żydowskich gangsterów”.

Akademia nie zamierza jednak zmieniać decyzji. „Zdajemy sobie sprawę, że Jean-Luc Godard mówił rzeczy, które mogą zostać zinterpretowane jako antysemickie. Wiemy jednak również, że oskarżenia te były dementowane. Antysemityzm jest oczywiście godny potępienia. Akademia nie uważa, żeby zarzuty wysuwane wobec Godarda były przekonujące” – napisano w oświadczeniu.

– Gdyby ten człowiek mówił takie rzeczy o Murzynach, gejach czy kobietach, Hollywood nie chciałoby mieć z nim nic wspólnego. Niestety, Żydów można atakować bezkarnie – mówi „Rz” Morton A. Klein, szef Syjonistycznej Organizacji Ameryki (ZOA). – W Hollywood jest co prawda wielu Żydów, ale to ludzie o skrajnie liberalnych poglądach, którzy tak naprawdę z żydowskością nie mają nic wspólnego – dodaje.

Klein zapowiedział, że zmobilizuje przeciwko decyzji Akademii szereg organizacji żydowskich działających w Ameryce.

– Jeszcze dziś zadzwonię do szefa Ligi przeciwko Zniesławieniu Abrahama Foxmana. Musimy działać! – podkreślił Morton A. Klein.

Godard to jeden z najbardziej znanych francuskich reżyserów. Mistrz „Nowej Fali” lat 60., „egzystencjalista z kamerą”, chętnie odwołuje się też do retoryki marksistowskiej i anarchistycznej – jego ostatnie dzieło, które trafiło w tym roku na ekrany, zatytułowane jest „Film Socialisme”. Zasłynął takimi filmami jak „Do utraty tchu” czy „Alphaville”. W tym roku Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej zapowiedziała, że za całokształt twórczości przyzna mu nagrodę honorową. Wywołało to protesty Żydów, którzy uważają, że reżyser jest antysemitą i wrogiem Izraela.

Społeczeństwo
Alarmujące dane z Wielkiej Brytanii o woreczkach nikotynowych. Najnowsze wyniki badań dotyczą dzieci
Społeczeństwo
Gwardia Narodowa na ulicach Los Angeles. Protesty przeciwko polityce Donalda Trumpa ws. migracji
Społeczeństwo
Protesty w Los Angeles, Trump wysyła Gwardię Narodową. Gubernator: Chce widowiska
Społeczeństwo
Już nie USA i nawet nie Ukraina. Kogo Rosjanie uważają za głównego wroga?
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Społeczeństwo
Francja wydaje wojnę pornografii. Serwisy dla dorosłych protestują