Od 1 lipca to samorządy będą odpowiadały za odbiór śmieci. W tej chwili ustalają opłaty za odbiór odpadów. Niemal wszędzie opłaty te poszybują nawet kilkakrotnie – wynika z informacji zebranych przez „Rz”. W samorządach wzrośnie też zatrudnienie urzędników, którzy będą zajmowali się m.in. wystawianiem faktur i weryfikowaniem deklaracji o liczbie osób, które mają płacić za śmieci.
– Opłaty wzrosną chociażby dlatego, że teraz każdy będzie płacił podatki za gospodarowanie odpadami. Szacowano, że 20 proc. nie było ewidencjonowanych – uważa Krzysztof Choromański, ekspert ze Związku Miast Polskich.
Projekt stawek za śmieci przygotował już urząd miasta Warszawy. – Opłata będzie ponoszona od gospodarstwa domowego – mówi Jarosław Kochaniak, wiceprezydent miasta. Jednak będą one zróżnicowane w zależności od rodzaju zabudowy oraz liczby mieszkańców zamieszkujących nieruchomość. I tak w blokach osoba samotna będzie miesięcznie płaciła za śmieci 19,5 zł, rodzina dwuosobowa już 37 zł, trzyosobowa 48 zł, a czteroosobowa (i licząca więcej osób) – 56 zł. Takie opłaty poniosą jednak tylko ci, którzy będą segregowali śmieci. – Ci, którzy nie będą tego robili, zapłacą o 40 procent więcej – podkreślają urzędnicy. Inna, stała opłata za segregowane śmieci w wysokości 89 zł została ustalona dla domów jednorodzinnych niezależnie od tego, ile osób je zamieszkuje.
Warszawa podnosi poprzeczkę
Projekt przygotowany przez miejskich urzędników wywinduje wysokość opłat za śmieci. Zresztą opłaty w stolicy będą chyba jednymi z najwyższych w kraju. Sam Kochaniak przyznał, że teraz jedna osoba płaci miesięcznie 7–15 zł. Urząd ten w przeciwieństwie do innych samorządów nie przewiduje wprowadzenia ulg np. dla osób samotnych lub emerytów. Na potrzeby obsługi nowego systemu gospodarowania odpadami już w poprzednim roku zostało powołane specjalne biuro gospodarowania odpadami. – Liczy ono 16 osób, prowadziliśmy tylko wewnętrzną rekrutację do tego biura. Pracują w nim np. osoby, które wcześniej zajmowały się Euro – informuje Agnieszka Kłąb, rzecznik warszawskiego ratusza.
W Częstochowie opłata za śmieci segregowane została ustalona w wysokości 10,50 zł, a niesegregowane 12,50 zł. To zdecydowanie mniej niż w Warszawie, ale i tak więcej, niż dotychczas płacili mieszkańcy. Jak informuje „Rz” Robert Kalinowski, prezes Częstochowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, teraz mieszkańcy z domów jednorodzinnych najczęściej płacą za odpady 5–6 zł, a ze spółdzielni – 8,50–9,11 zł. W związku z nowym sposobem naliczania opłat w tej spółce komunalnej może zostać zatrudnionych dodatkowo ok. 15 osób.