Zaledwie 19 proc. Polaków zamierza w tym roku zmienić prace. Aż 75 proc. ankietowanych deklarowało, że o zmianie pracy w ogóle nie myśli  – wynika z sondażu Instytutu Badań Homo Homini przeprowadzonego na zlecenie agencji pracy Work Service. Zdaniem ekspertów to wynik tego, że kryzys nauczył Polaków ostrożności w podejmowaniu decyzji.

Zmianę pracy planują przede wszystkim mieszkańcy dużych miast, gdzie o nową prace jest łatwiej niż na prowincji, osoby między 18-24 rokiem życia, a także ci, którzy zarabiają poniżej tysiąca złotych miesięcznie.

Z drugiej strony chęć na zmianę rośnie, gdy pracownik zarabia ponad 5 tys. złotych na rękę. Aż co trzecia taka osoba bierze w tym roku pod uwagę zmianę dotychczasowego miejsca pracy. Wśród osób zarabiających 2 tys. zł netto jedynie 5 proc. ma takie zamiary.

Na zmianę pracy także łaskawszym okiem patrzą mężczyźni. - Mężczyźni mają większą pewność siebie w planowaniu kariery zawodowej, ponieważ ich praca była, jest i prawdopodobnie w najbliższym okresie również będzie lepiej wynagradzana, niż praca kobiet. Nie bez znaczenia jest też fakt, że ofert pracy dla mężczyzn jest więcej – mówi Tomasz Hanczarek, prezes Work Service.

Z drugiej strony pojawiające się informacje o rozpędzającej się gospodarce i lepszych prognozach dla rynku pracy powoduje, że zaledwie 2 proc. pracowników obawia się w tym roku utraty pracy.