Materiał powstał we współpracy z Narodową Agencją Programu Erasmus+ i Europejskiego Korpusu Solidarności
– Młodzi ludzie obecnie bardzo dużo uczą się z internetu, oglądają różne treści, podążają za blogerami i zazwyczaj językiem internetu jest angielski. Ich rozwój językowy jest więc często mocno uwarunkowany tym, co robią sami, a nie tym, co się dzieje w szkole – uważa dr Paweł Poszytek, dyrektor generalny Narodowej Agencji Programu Erasmus+ i Europejskiego Korpusu Solidarności.
Dodaje, że kiedyś model nauki języków obcych bardziej polegał na nauczaniu, a dziś trendy europejskie, ale przede wszystkim rozwój cywilizacyjny i globalizacja powodują, że to młodzi ludzie przejęli inicjatywę i chętniej sami się uczą języków za pomocą narzędzi, z których na co dzień korzystają, czyli internetu.
Klucz do rozwoju kariery zawodowej
Zagadnienia związane z nauką języków obcych, zarówno z perspektywy uczenia się, jak i nauczania, były osią debaty „Znajomość języków jako klucz do rozwoju społeczeństw i jednostek. Nowe wyzwania dotyczące nauczania i uczenia się języków obcych". Eksperci, którzy spotkali się w redakcji „Rzeczpospolitej", dyskutowali także o znaczeniu języka dla budowania relacji międzyludzkich, jak również w kulturze – jako klucza do rozwoju społeczeństw i jednostek.
Dr Danuta Romaniuk z Centrum Kształcenia Nauczycieli Języków Obcych i Edukacji Europejskiej Uniwersytetu Warszawskiego zwróciła uwagę, że w nauce języków obcych ważne są zarówno metody i narzędzia, jak i motywacja i chęć uczących się, a także ich przekonanie do tego, co robią. I dotyczy to nie tylko ludzi młodych. – Bardzo ważna jest także autonomia osoby uczącej się – podkreśliła ekspertka.