Zakazy wstępu do lasu wprowadzono w poszczególnych nadleśnictwach w Mazowieckiem, w Małopolsce i w województwie dolnośląskim. Okazuje się, że nie tylko susza może skłaniać nadleśniczych do wprowadzania takich zakazów. Podczas, gdy latem, to ludzie stanowią zagrożenie dla wysuszonej brakiem opadów ściółki, zimą to las jest niebezpieczny dla ludzi.

Intensywne opady marznącego deszczu i mokrego śniegu wywołały zjawisko tzw. okiści śniegowo-lodowej. Konary drzew są oblepione ciężkim, zmarzniętym śniegiem. Pod jego ciężarem łamią się gałęzie, a nawet całe drzewa. Jak wynika z danych Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, w ubiegłym roku wiatry i śnieg złamały ponad 1,1, mln m[sup]3[/sup] drzew. Rok wcześniej było to 1,5 mln m[sup]3[/sup] drzew, a w 2007 r. prawie 5 mln m[sup]3[/sup]. Jak mówi Anna Malinowska, rzecznik Lasów Państwowych, obecnie trudno jeszcze oszacować straty spowodowane tegoroczną zimą, bo leśnicy dopiero zaczęli wchodzić do lasu. - Dotychczas bardzo trudne warunki uniemożliwiały jakąkolwiek inwentaryzację - mówi Malinowska. Na razie w większości nadleśnictw trwają prace porządkujące po ataku zimy. Usuwane są powalone i uszkodzone drzewa. Likwidowane są nadłamane konary, mogące stanowić niebezpieczeństwo.

Za kilka tygodni rozpoczynają się ferie zimowe i leśnicy przestrzegają dorosłych, by zwracali szczególną uwagę na dzieci. Na stronie internetowej Lasów Państwowych [link=http://www.lp.gov.pl" "target=_blank]www.lp.gov.pl[/link] jest dostępna mapka z informacją gdzie obowiązują zakazy wstępu do lasów. - Mapka będzie na bieżąco aktualizowana - zapewnia Anna Malinowska.