Dzieci o imionach polityków

Nie brakuje rodziców, dla których źródłem inspiracji przy wyborze imienia dla dziecka jest świat wielkiej polityki. Niektórzy nazywają swoje pociechy na cześć dyktatorów i terrorystów, inni inspirują się politykami z demokratycznego świata

Aktualizacja: 28.01.2012 11:53 Publikacja: 28.01.2012 09:42

Fot. Yvonne Bogdanski

Fot. Yvonne Bogdanski

Foto: copyright PhotoXpress.com

Na świat przyszedł kolejny Nicolas Sarkozy. A to za sprawą państwa Avetisyans z Armenii, którzy właśnie tak nazwali swego nowo narodzonego syna. Rodzice z Gyumri chcieli w ten sposób wyrazić wdzięczność prezydentowi Francji, który popiera ustawę penalizującą publiczne negowanie ludobójstwa Ormian w imperium osmańskim.

Nie oni pierwsi wpadli na taki pomysł. Kiedy w 2001 r. Francja uznała rzeź Ormian za zbrodnię przeciwko ludzkości, inna para z Armenii nadała swoim bliźniakom imiona Jacques i Chirac, na cześć ówczesnego prezydenta Francji.

Zarówno wtedy, jak i dzisiaj sprawa wyprowadziła z równowagi władze w Ankarze. Premier Recep Tayyip Erdogan grzmiał, że Francuzi najpierw sami powinni rozliczyć się ze zbrodni przeciwko Algierczykom.

Szef tureckiego rządu też jest jednak bohaterem dla wielu rodzin. Na Bliskim Wschodzie znalezienie małego Erdogana nie stanowi większego problemu. Tak nazwał swego wnuka były premier Autonomii Palestyńskiej, Ismail Haniyeh. Wezwał rodaków, by poszli w jego ślady. Palestyńczycy prośby posłuchali i sporo spośród nich nadało synom imiona Tayyip Erdogan. Okazywali w ten sposób rządowi w Ankarze wdzięczność za wsparcie dla aktywistów z Flotylli Wolności, którzy w 2010 r. próbowali dostarczyć do Strefy Gazy pomoc humanitarną. W ten sam sposób odwdzięczyło się kilkoro syryjskich rodziców, którzy uciekając przed krwawym reżimem Baszara Asada schronili się w tureckich obozach. Tam też na świat przyszły ich dzieci, które nazwali imieniem tureckiego przywódcy.

Osama w szkolnej ławie

Wyrażana w taki sposób wdzięczność rodziców może wpędzić dziecko w tarapaty. – Dla rówieśników z przedszkola lub ze szkoły taki maluch zawsze będzie odmienny. A, jak wiemy, inność wzbudza agresję. Dziecko, zamiast cieszyć się dzieciństwem, będzie zawstydzone i nieśmiałe. Łatwo może stać się celem drwin i szyderstw – mówi „Rz” Rasheed Ogunlaru, brytyjski "life coach" zajmujący się m.in. relacjami między rodzicami i dziećmi.

Tego chciała oszczędzić synowi pewna Nigeryjka, której mąż uparł się, by nadać małemu imię Osama. Kobieta zabrała dziecko i wyprowadziła się z domu zastrzegając, że wróci dopiero, gdy małżonek zmądrzeje. Ten zaś, gorliwy muzułmanin, twierdził: "Syn będzie nosił imię na cześć Osamy bin Ladena, który upokorzył Amerykę i udowodnił światu, że tylko Allah jest niezwyciężony. To mój bohater".

Ssympatii dla innego zbrodniarza nie krył pewien ojciec z Algierii. Kiedy w październiku 2011 r. zabity został libijski dyktator, mężczyzna postanowił, że jego urodzony w tym czasie syn nosił będzie nosił imię Kaddafi. Inni rodzice, z Rosji, w hołdzie prezydentowi Iranu nazwali syna Mahmudahmadineżad. Chłopca o takim imieniu znaleźć można też m.in. w Libanie.

Adolf Hitler ciągle żyje

Czy mali Ahmadineżadowie wyrosną w przyszłości na zaciekłych islamistów i spełnią marzenia rodziców o potomku, który zapisze się na kartach historii? – Niekoniecznie. Imię dziecka nie decyduje o tym, kim zostanie ono w przyszłości, czy będzie dobrym, czy złym człowiekiem – uspokaja Ogunlaru. I dodaje: "Pociecha może dać rodzicom prztyczka w nos i już jako dorosły prezentować zupełnie odmienne poglądy, niż ubóstwiany przez nich polityk".

Według eksperta, kierowanie się przy wyborze imienia poglądami politycznymi jest niebezpieczne. - Dyktatury upadają. Rządy zmieniają się. Polityk, który dzisiaj jest przez ludzi wielbiony, jutro może stać się najbardziej znienawidzonym wrogiem narodu – zauważa Brytyjczyk.

Państwo Campbell z New Jersey w Stanach Zjednoczonych nie oszczędzili ani jednego z trójki swego potomstwa, nazywając pociechy: Adolf Hitler, Joyce Lynn Aryjska Rasa i Honsylynn Himmler Jeannie (na cześć Heinricha Himmlera, jednego z wodzów III Rzeszy). Decyzją sądu dzieci zostały im odebrane.

- Dorośli chcą czasem już od pierwszych tygodni życia dziecka narzucić mu ich system wartości. Tworzą obraz człowieka, na jakiego pragną, by wyrósł ich potomek. Przypadków ludzi, którzy są tak skrajnie nieodpowiedzialni, jest jednak na szczęście stosunkowo mało – mówi „Rz” Tamsin Kelly, redaktorka brytyjskiego portalu Parentdish.co.uk.

Podobnego zdania jest Ogunlaru. Według niego tacy rodzice źle troszczą się o przyszłość dzieci. – Nie zadają sobie pytania, jak będą one funkcjonowały w społeczeństwie. Nietrudno bowiem wyobrazić sobie reakcję pracodawcy, na którego biurku ląduje CV Adolfa Hitlera – mówi Ogunlaru. Radzi, by - jeśli para koniecznie chce nazwać dziecko w wyjątkowy sposób - nadać egozotyczne imię jako drugie, obok tradycyjnego. – Wtedy człowiek sam zadecyduje, którego będzie używał i oszczędzi sobie kłopotów związanych z urzędową zmianą. Uniknie też traumy w dzieciństwie – podkreśla ekspert.

Na świat przyszedł kolejny Nicolas Sarkozy. A to za sprawą państwa Avetisyans z Armenii, którzy właśnie tak nazwali swego nowo narodzonego syna. Rodzice z Gyumri chcieli w ten sposób wyrazić wdzięczność prezydentowi Francji, który popiera ustawę penalizującą publiczne negowanie ludobójstwa Ormian w imperium osmańskim.

Nie oni pierwsi wpadli na taki pomysł. Kiedy w 2001 r. Francja uznała rzeź Ormian za zbrodnię przeciwko ludzkości, inna para z Armenii nadała swoim bliźniakom imiona Jacques i Chirac, na cześć ówczesnego prezydenta Francji.

Pozostało 89% artykułu
Społeczeństwo
Gwałtownie rośnie liczba przypadków choroby, która zabija dzieci w Afryce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Którym zagranicznym politykom ufają Ukraińcy? Zmiana na prowadzeniu
Społeczeństwo
Antypolska nagonka w Rosji. Wypraszają konsulat, teraz niszczą cmentarze żołnierzy AK
Społeczeństwo
Alarmujące dane o długości życia w USA. Amerykanie będą żyć dłużej, ale nie bardzo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
WHO o tajemniczej chorobie z Afryki: Zagraża dzieciom