Szef rządu obiecywał, że dzięki większym dotacjom lub subwencjom przedszkola staną się tanie i ogólnodostępne.
– Państwo wspólnie z samorządem powinno w możliwie szybkim terminie zadbać o pełną dostępność usługi przedszkolnej co najmniej w odniesieniu do cztero[pauza] i pięciolatków – mówił Tusk. Samorządy wydają prawie 5 mld zł rocznie na przedszkola, a rodzice w opłatach dokładają ponad 700 mln zł, nie licząc opłat za zajęcia dodatkowe. Na razie nie wiadomo, czy pieniądze dostaną przedszkola niepubliczne.
Premier zadeklarował, że projekt odpowiedniej ustawy powinien być gotowy do końca wiosny, gdy będzie konstruowany budżet na 2013 r. Tuskowi zależy na czasie, bo takie działanie wpisywałoby się w politykę prorodzinną.
Tusk poinformował, że wraz z wydłużeniem wieku emerytalnego powinna się pojawić debata na temat nauczycielskich przywilejów. Podkreślił jednak, że obecnie rząd nie pracuje nad żadnymi zmianami w Karcie nauczyciela.
– Ale mamy informacje, że będą takie inicjatywy ze strony samorządu i być może grup poselskich. Projekty poselskie i obywatelskie dotyczące kwestii oświatowych są już w Sejmie, ale można się spodziewać także gorącej dyskusji na temat przyszłości Karty nauczyciela, i to w najbliższych tygodniach czy najbliższych miesiącach – tłumaczył Tusk.