Mają różną formę prawną, zajmują się różnymi problemami – łączą się i współdziałają, by mieć większą siłę w rozmowach z administracją rządową.
– To nowa forma aktywności lokalnych społeczności. Polega na łączeniu się organizacji pozarządowych, różnych instytucji czy stowarzyszeń działających w danym regionie, które choć często zajmują się różnymi sprawami, postanowiły się zjednoczyć i razem działać na rzecz innego wspólnego celu – wyjaśnia Katarzyna Kaźmierczak, jeden z organizatorów powstałego właśnie społecznego klastra w Legnicy i prezes legnickiego Stowarzyszenia Inicjatyw Twórczych. – W przypadku Legnicy jest to szeroko rozumiana ochrona i promocja zdrowia, wspieranie osób zagrożonych wykluczeniem, a także wykluczonych oraz pomoc osobom z chorobami psychicznymi.
Podkreśla, iż obecnie, jeśli do samorządu występuje jedna organizacja pozarządowa, ma mniejsze możliwości oddziaływania, niż jeśli zrobi to kilka zrzeszonych w klastrze. Ważnym elementem powoływania klastrów społecznych jest także łatwiejszy dostęp do środków unijnych na realizację różnego rodzaju projektów.
W skład legnickiego klastra, który będzie miał formę prawną stowarzyszenia, wchodzą m.in. Stowarzyszenie Inicjatyw Twórczych z Legnicy, Dom Pomocy Społecznej w Legnickim Polu, Stowarzyszenie Nasz Dom z Legnicy, Stowarzyszenie Zielony Dom z Legnicy, Fundacja Rozwoju Ekonomii Społecznej w Legnicy, Monar z Legnicy i wiele innych, także z regionu.
Zgodnie z przygotowywanym statutem nowego stowarzyszenia jego członkowie mają aktywnie wpływać na kształtowanie się polityki społecznej, a także działania władz lokalnych. Chodzi o „...prowadzenie działalności na rzecz ogółu społeczeństwa, w szczególności: podnoszenie wiedzy zdrowotnej, profilaktyka problemowa i zdrowotna, zapobieganie wykluczeniu społecznemu, przeciwdziałanie bezrobociu".